Ziemie Zabulona i Neftalego to Galilea – obszar położony na północy Izraela. Złupiona dotkliwie przez Asyrię, zamieszkiwana w czasach biblijnych głównie przez pogan, mieszcząca się na szlaku przemieszczających się armii i karawan kupieckich. Właśnie tam Izajasz zapowiada pojawienie się wielkiej światłości. Po aresztowaniu Jana Chrzciciela, Pan Jezus udaje się z rodzinnego Nazaretu do Kafarnaum, właśnie na pograniczu ziem Zabulona i Neftalego, i tam zaczyna głosić przybliżenie się królestwa niebieskiego, i potrzebę nawrócenia. „Pan moim światłem i zbawieniem moim” – mówi Psalmista.
Słuchając słowa Bożego, podążajmy sercem za Bożym światłem. Pozwólmy Panu rozświetlać nasze ciemności, podejmując Jezusowe wezwanie.
W święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła, przypadające w sobotę, 25 stycznia, prośmy o łaskę, aby Pan również nas zechciał nawrócić. Tego nawrócenia potrzebujemy na co dzień. Jak Święty Paweł powinniśmy stać się narzędziem Bożym, a wpatrując się w jego wspaniały wzór, powinniśmy kroczyć wiernie po drogach wiary.
We wtorek, 21 stycznia, przypada Dzień Babci, a w środę, 22 stycznia – Dzień Dziadka. Pamiętajmy i módlmy się w tych dniach za naszych kochanych dziadków, tych żyjących i tych, którzy już odeszli do domu Ojca. Niech naszym podziękowaniem będzie modlitwa, ofiarowana Komunia św. i serdeczna pamięć.
Pan Bóg ma konkretny plan Zbawienia i każdy człowiek ma w nim swoje miejsce:
– Prorok Izajasz kreśli obraz Sługi Bożego, który odnowi Izraela i będzie światłością dla pogan; przyniesie zbawienie aż do krańców ziemi. Odnajdujemy tu zarys duchowej sylwetki Pana Jezusa.
– Święty Jan Chrzciciel w sposób bardzo jasny i jednoznaczny wskazuje uczniom Pana Jezusa jako Baranka i Syna Bożego.
– Święty Paweł – Apostoł Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat, służą uświęconym w Chrystusie i powołanym do świętości.
– Każdy z nas może dodać od siebie słowa Psalmisty: „Z nadzieją czekałem na Pana, a On się pochylił nade mną”.
Trwajmy w Bożym objęciu, słuchając słowa Bożego, poprzez które Pan Bóg pragnie nas prowadzić.
W dniach od 18 do 25 stycznia w Kościele będzie trwał Tydzień Powszechnej Modlitw o Jedność Chrześcijan. „Powszechnej”, gdyż w tym samym czasie podejmują ją wszystkie Kościoły chrześcijańskie. Uczyńmy wszystko, co w naszej mocy, aby każdego dnia wypełniać polecenie Pana Jezusa, abyśmy byli jedno. Nasza osobista komunia z Panem Bogiem musi przekładać się na relacje z bliźnimi, zwłaszcza z braćmi w tej samej wierze. W to wielkie nawoływanie Kościoła do jedności włączmy także nasze osobiste modlitwy.
W piątek, 17 stycznia, obchodzimy Dzień Judaizmu. Spróbujmy tego dnia szczególnie sięgnąć po Pismo Święte, aby tam szukać wspólnych korzeni naszej wiary i uczyć się od Abrahama, jak bez reszty zaufać Panu Bogu.
Chrzest Janowy to nie był sakrament chrztu świętego. Bardziej przypominał spowiedź, ale bez upragnionego daru rozgrzeszenia. Był znakiem nawrócenia z bezdroży grzechów na Bożą drogę życia. Dlatego Jan Chrzciciel początkowo sprzeciwia się chrztowi Pana Jezusa. Chrzest Pański oznacza, że wchodzi On w trudne położenie grzesznika, aby go wyzwolić z więzów grzechu, w których trzyma grzesznika zły duch. Ewangelie podkreślają, że Pan Jezus wychodzi znacznie szybciej z wody niż inni. Nie miał bowiem grzechów do wyznania. Natomiast nastąpiło objawienie Trójjedynego Boga: Ojca, Syna i Ducha Świętego, któremu towarzyszy słowo Ojca o umiłowanym Synu. W Chrystusie także my jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga.
Przyjmijmy z radością i wdzięcznością słowo Boże.
Bóg jest Światłością i wszystko, co jest blisko Niego, opromienione jest Jego światłem.
Prorok Izajasz wzywa Jerozolimę, aby rozbłysła Bożą łaską. Ewangelia opowiada o mędrcach pochodzących z dalekich stron, którzy przybyli za gwiazdą, powitać nowo narodzonego Króla żydowskiego. Nadzieja i światłość zderzyły się z przerażeniem Heroda i Jerozolimy, bo zbyt daleko sercem odeszli od słowa Bożego. Radujmy się, bo jak mówi Święty Paweł, jesteśmy już „współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię”.
Słuchajmy z radością i miłością słowa Bożego, aby nasze pełne przerażenia ciemności rozbłysły światłem Bożej łaski.
„Pobłogosławioną kredą oznaczamy drzwi krzyżem, cyframi nowego roku oraz inicjałami tradycyjnych imion świętych, czyli Kacpra, Melchiora i Baltazara (K+M+B 2020) lub w wersji łacińskiej (C+M+B 2020), co tłumaczy się dodatkowo jako +Christus mansionem benedicat+ (Niech Chrystus błogosławi [ten] dom). Zgodnie z dokumentem Stolicy Apostolskiej, gesty te wyrażają prośbę o błogosławieństwo Chrystusa przez wstawiennictwo świętych Mędrców”
Dzisiejsza liturgia słowa przywodzi na myśl jedno z najpiękniejszych dla nas Imion Boga – Emmanuel, co znaczy: „Bóg z nami”. Nasz Bóg jest Bogiem bliskim. Chce mieszkać, jak mówi Biblia: „rozbić swój namiot” wśród nas, towarzyszyć nam jak najbliższa, kochająca osoba. Chce nas wspierać każdego dnia i na wieki swoją mocą, radością, miłością, pełnią swoich łask.
Słuchajmy z uwagą słowa Bożego, abyśmy potrafili dostrzec ogrom daru, jaki został nam ofiarowany: Bóg mieszkający z nami. Niech Duch Święty pomoże nam odkrywać ten dar.
Pan Bóg wita każdego człowieka z miłością. Błogosławieństwo wyraża radość. „Jak dobrze, że jesteś!” – zdaje się mówić, dając wskazówki Mojżeszowi. Błogosławi nas, ofiarowując swojego Syna i Ducha, w którym, pomimo dramatu grzechu, znów możemy mówić do Niego: „Abba, Ojcze!”, i mieć pełny udział w Jego królestwie. Otrzymane błogosławieństwo raduje serca. Pasterze z Betlejem i wszyscy świadkowie złożonego przez nich świadectwa odpowiadają na nie radosnym błogosławieniem Boga i pełnieniem Jego woli.
Wsłuchajmy się w słowo Boże z pragnieniem błogosławieństwa – udziału w Bożej radości.