Dzisiejsze czytania można nazwać wielką mową apokaliptyczną, gdyż odsłaniają przed nami to, czego, jako ludzie wierzący, oczekujemy z nadzieją. Już prorok Izajasz zapowiada, że przychodzący Bóg przynosi pokój udręczonej przez grzech ludzkości. Pokój ten nie jest bynajmniej tylko czasem wolnym od wojen. Oznacza on nade wszystko życie w pierwotnej harmonii z Bogiem, z bliźnim, ale także i z sobą samym. Św. Paweł z kolei dopowie, że, pomimo wielkiej łaski Boga, pokój ten może być zniszczony przez mroki grzechu. Stąd więc sam Chrystus wzywa nas dziś do czujności. Niech naszą odpowiedzią będzie zapalenie w sercach adwentowej świecy i wsłuchiwanie się w głos samego Boga.
W sobotę, 30 listopada, obchodzimy święto Świętego Andrzeja Apostoła, jednego z pierwszych uczniów Pana Jezusa. Jest to również czas tak zwanych andrzejkowych zabaw. Bardzo proszę o zachowanie roztropności, zwłaszcza tam, gdzie zabawa kolidowałaby z wiarą. Wiara we wróżby, horoskopy i zabobony jest nie do pogodzenia z chrześcijaństwem.
W kategoriach ludzkiej logiki przegrana nigdy nie jest wygraną. A jednak Jezus ukrzyżowany jest tym samym, o którym Święty Paweł Apostoł wypisuje wspaniały hymn w Liście do Kolosan. W Chrystusie wszystko ma istnienie. To tajemnica ukryta przez wieki i objawiona Apostołom, aby stawali się jej świadkami. Wyszydzenie króla żydowskiego na Golgocie jest początkiem nowego królestwa i odkupienia człowieka. Sam Duch Święty namaścił Go w godzinie śmierci, w godzinie poddania się woli Ojca, gdy wstawiał się za oprawcami. „On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych” – powie Święty Paweł. Łotr na krzyżu to zauważył i poprosił Go o wstawiennictwo i został pierwszym pełnym uczestnikiem Królestwa Chrystusa. Słuchając Bożego słowa, szukajmy własnego sposobu, jak mieć udział w zbawieniu.
W Watykanie pod przewodnictwem papieża odbywa się uroczyste zakończenie Roku Wiary. Ogłosił go ojciec święty Benedykt XVI w związku z 50. rocznicą otwarcia obrad Soboru Watykańskiego II. Przez ten rok dokonało się wiele ważnych wydarzeń i inicjatyw zarówno ogólnokościelnych, jak i w naszej społeczności diecezjalnej i parafialnej. Pochylaliśmy się nad nauczaniem Soboru i Katechizmu Kościoła Katolickiego, medytowaliśmy nad prawdami zawartymi w naszym Credo – wyznaniu wiary. Przede wszystkim jednak prosiliśmy Chrystusa, aby przymnożył nam wiary. Oby tak się stało, oby błogosławione w mocną wiarę były owoce tego Roku w całym Kościele, w naszych parafii i w sercu każdego z nas.
Prorok Malachiasz zapewnia nas, że życie wieczne jest tylko dla wierzących i sprawiedliwych. A Pan Jezus precyzuje, że On sam umocni uczniów, gdy inni będą ich prześladować z powodu wiary. Jedną z większych prób wiary będzie lęk przed końcem świata. Kto zaufał Chrystusowi, nie ma powodu się lękać, bo kto będzie chciał zachować życie, ten je straci, a kto straci je z powodu Chrystusa i Ewangelii, ten je zyska. Święty Paweł z mocą podkreśla, że każdy wierzący nie ma czekać na koniec świata, ale może spokojnie pracować i cieszyć się każdym dniem danym przez Pana. Zapowiedź sądu Bożego ma nas zachęcać do wzrostu w miłości i na tym mamy się koncentrować, a nie na pomnażaniu lęku, który odwodzi nas od dobrych dzieł.
W poniedziałek, 11 listopada – nasze Narodowe Święto Niepodległości. Wspominając czas miniony trudnego wykuwania niepodległości Polski, trzeba o tym pamiętać również i dzisiaj, chociaż żyjemy już w wolnej i niepodległej Ojczyźnie. I dzisiaj musimy myśleć o odrodzeniu się naszego narodu w wielu różnych wymiarach. Chcemy w tym momencie szczególnie pamiętać o tych, którzy przelewali swoją krew i oddawali życie w obronie Ojczyzny. Niech w tych dniach nie zabraknie nas przy mogiłach żołnierzy z lat 1918-1920 i modlitewnej o nich pamięci.
Msza Święta w intencji Ojczyzny w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy o godzinie 10.30. Następnie przemarsz pod klasztor Ojców Kapucynów, Apel pamięci i złożenie wieńców przed tablica pamiątkową Marszałka Józefa Piłsudzkiego.
Dziekuję Ci, Panie Jezu za życie – to na ziemi i to wieczne. Jeżeli mi jeszcze brakuje gorliwości w miłości i czasem zapominam o Tobie, o celu mego życia, skupiając się na rzeczach lub ubóstwiając osoby wokół mnie, to przybądź ze swym miłosierdziem. „Umocnij i ustrzeż od złego, skieruj me serce ku miłości Twojej i Chrystusowej cierpliwości!”
„Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych” – to słowa Chrystusa skierowane do małodusznych saduceuszów. Ewangelie mówią nam jasno, że zmartwychwstanie jest obietnicą daną wszystkim, którzy uwierzą w Chrystusa i przyjmą chrzest. Niektórzy bibliści byli skłonni uważać, że tak jasne wyznanie wiary w życie wieczne w Księdze Machabejskiej jest dopiskiem pobożnego mnicha w trakcie przepisywania świętej Księgi. Nie ulega jednak wątpliwości, że saduceusze byli niewielką grupą spośród Żydów współczesnych Jezusowi, którzy zdecydowanie nie wierzyli w zmartwychwstanie. Może nawet dzisiaj jest więcej ochrzczonych, którzy nie wierzą w życie wieczne niż było wszystkich saduceuszów. Nauczanie Apostołów było jednoznaczne: zmartwychwstanie umarłych jest jedną z najważniejszych prawd wiary i bez niej nie ma udziału z życiu wiecznym.
Do 8 listopada duszom w czyśćcu możemy ofiarować dar odpustu zupełnego za pobożne nawiedzenie cmentarza i zmówienie modlitwy w ich intencji, spełniwszy pozostałe zwykłe warunki odpustu, to znaczy: stan łaski uświęcającej, przyjęcie Komunii Świętej, odmówienie modlitwy w intencjach wyznaczonych przez papieża i wyzbycie się przywiązania do najmniejszego nawet grzechu. Codziennie w listopadzie modlimy się też za zmarłych w naszych kościołach w wymieniankach, które można składać w zakrystii.
Jak wielkim wyzwaniem są dla nas słowa z Księgi Mądrości o tym, że Bóg niczym się nie brzydzi, że wszystko oszczędza, bo to wszystko Jego! My chętnie pozbawilibyśmy istnienia niektórych ludzi, a Bóg ich oszczędza. Wielu mieszkańców Jerycha chętnie by skreśliło wyjątkowo wrednego Zacheusza, a Pan przyszedł do niego do domu i ogłosił jego zbawienie. Doprawdy, bardzo musiał być zjednoczony z Bogiem Święty Paweł, skoro zapraszał wierzących, aby modlili się za wszystkich. Sam nieustannie modlił się za wszystkie Kościoły, by, jak usłyszymy, Bóg udoskonalił ich pragnieniu dobra. Wzywajmy Ducha Świętego, by dopomógł nam przyjąć z wiarą Boże objawienie i nauczył nas miłosierdzia na wzór naszego Ojca w niebie.
Porządek Mszy Świętych odprawianych na cmentarzu parafialnym:
Porządek Mszy Świętych odprawianych na cmentarzu komunalnym: