Pan Jezus mówi do Apostołów, że warunkiem przyjęcia Go do własnego życia jest miłość i zachowanie Jego nauki. On sam jest tym, który prowadzi nas do niebieskiego Jeruzalem. To, co było przed Nim, to znaczy przymierze tylko z jednym narodem, trzeba przewartościować w świetle miłości do Niego. Dlatego w pierwszym czytaniu usłyszymy o zdecydowanej reakcji Świętego Pawła przeciw tym, którzy nie liczą się z tym faktem. Tak zwany Sobór Jerozolimski, czyli pierwsze oficjalne zebranie Apostołów, absolutnie zgadza się z Pawłem i to potwierdza nie tylko listem, ale też świadectwem członków wspólnoty jerozolimskiej. Niestety, dzisiaj wielu chrześcijan chce pozostać na poziomie intelektualnej akceptacji Jezusa bez umiłowania Jego jako najważniejszej Osoby w życiu.
Słowo Boże osądzi każdego z nas.
W dzisiejszej modlitwie szczególnie pamiętamy o naszych matkach z okazji ich święta. Niech Najświętsza Maryja Panna, wzór macierzyńskiego serca, nieustannie wyprasza potrzebne dary, a wdzięczność i miłość najbliższych zawsze radują Wasze serca.
Powoli dopełnia się czas wielkanocnej radości. Przypominamy wiernym o przykazaniu kościelnym, wynikającym z troski o nasze duchowe dobro, które mówi: „Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym, przyjąć Komunię św.”.
Droga do przybytku Boga z ludźmi wiedzie przez ucisk i śmierć. Nie tylko dzieci są w stanie zrobić wszystko, aby uciec przed bólem, przed zasłużoną karą. Wielu dorosłych kocha Boga, ale wobec cierpienia zachowuje się jak dzieci. Tym osobom szczególnie jest potrzebna wzajemna miłość chrześcijan. Bo jak dzieci potrzebują matki, która, koi ból, tak wielu chrześcijan potrzebuje cierpliwości i ciągłego umocnienia. Tu na ziemi to my mamy ocierać łzy braciom w wierze, bo Chrystus osobiście się tym zajmie dopiero w nowym niebie. Każdy z nas potrzebuje pociechy i zachęty i one przychodzą, gdy z wiarą słuchamy słowa Bożego
Niedziela Dobrego Pasterza rozpoczyna kwartalne dni modlitw o powołania do służby w Kościele. Troskę o nowe powołania wyraźmy w tym tygodniu poprzez uczestnictwo w nabożeństwach majowych i osobistą modlitwę.
Tak trudno jest się oderwać od ludzkiego pragnienia sukcesu i tak trudno jest powstrzymać się od zazdrości, gdy inni ten sukces osiągają. Dzieje Apostolskie mówią nam, że ludzka zazdrość wystarczyła, by Żydzi z Antiochii Pizydyjskiej odrzucili Ewangelię i rozpoczęli prześladowanie Apostołów. Ci, którzy całym sercem pragną należeć do Chrystusa, zawsze staną się obiektem prześladowania. Jak uczynili Mistrzowi, tak uczynią i Jego uczniom. Dlatego naśladowania Chrystusa wymaga ciągłego dialogu miłości z Mistrzem, aby ze spokojem przyjmować ataki. Podstawową rolę w dialogu miłości ma słuchanie słowa Bożego.
Apostołowie mocno podkreślali, że Pan Bóg udziela Ducha Świętego tym, którzy są Mu posłuszni, stąd żadne ludzkie groźby nie są w stanie przeszkodzić im w głoszeniu Ewangelii. Natomiast Święty Jan, przekazując nam wizję liturgii nieba, pragnie nas umocnić w wierności Chrystusowi, który jedynie jest godzien chwały. Warto często sobie powtarzać te słowa, by nie upaść, tracąc godność dziecka Bożego. Tylko szczera i wytrwała miłość pozwala być świadkiem Zmartwychwstałego. Dla każdego jest to zadanie indywidualne. Każdy to przeżywa na swój sposób, każdy musi podjąć trud swojej drogi i swojej misji. Biblia otwiera skarbiec mądrości wytrwałym i uczy ich języka prawdziwej miłości.
Nie urońmy niczego, co dzisiaj Pan dla nas przygotował.
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski, łączy w sobie zarówno wymiar kultu Matki Bożej, jak i wydarzenia z historii naszej Ojczyzny. Nie jest zwyczajną celebracją ku czci Maryi, ale bardzo dobitnie podkreśla Jej obecność w dziejach Polski. W Maryi splatają się zatem historia zbawiania z historią naszej Ojczyzny i rodaków.
Uroczysta Msza Święta w intencji Ojczyzny w Bazylice św. Anny o godz. 10.30. Zapraszamy do wspólnej modlitwy za Ojczyznę.
Przez cały maj zapraszamy na nabożeństwa majowe ze śpiewem litanii loretańskiej. Po nabożeństwie Msza Święta. Zachęcamy do śpiewu litanii także przy kapliczkach na terenie parafii i w domach.