W tym tygodniu w liturgii trwa oktawa Zmartwychwstania Pańskiego, a to oznacza, że przez kolejnych osiem dni będziemy świętować uroczystość Zmartwychwstania Chrystusa.
Z tego samego powodu nie obowiązuje nas wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych w najbliższy piątek, ponieważ uroczystości znoszą ten obowiązek. Radość z dokonanego zbawienia ma się przenieść również na ten grunt.
Wielka Sobota jest dniem, w którym podobnie jak w Wielki Piątek nie sprawuje się Mszy św. Liturgia Wigilii paschalnej bowiem, sprawowana późno wieczorem, jest już rozpoczęciem celebracji uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. Błogosławienie pokarmów w naszych kościołach odbywa się w godzinach przedpołudniowych. W tym czasie będzie również trwała adoracja Najświętszego Sakramentu przy grobie Pana Jezusa. Postarajmy się zatem tak zaplanować nasze przyjście do kościoła, abyśmy mogli zatrzymać się choć 15 min. na adoracji.
Wielki Piątek to dzień, w którym wspominamy mękę Pana Jezusa, dlatego też na znak jedności z Nim zobowiązani jesteśmy do zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i ścisłego postu, podobnie jak to było w Środę Popielcową, gdy rozpoczynaliśmy czas przygotowania do uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Przypominamy, że wstrzemięźliwość od potraw mięsnych obowiązuje wszystkich od 14. roku życia, bez górnej granicy wieku, natomiast post ilościowy obowiązuje od 18. do 60. roku życia. Możemy w tym dniu spożyć jeden posiłek do syta, a pozostałe dwa tylko trochę się pożywić. Niech post w tym dniu nie będzie dla nas jedynie obowiązkiem, lecz niech stanie się wyrazem naszej miłości do Tego, który za nas oddał swoje życie. Zachęcamy również, by także w sobotę zachować wstrzemięźliwość w spożywaniu posiłku, co pozwoli nam z tym większą radością w sercu zasiąść do wielkanocnego stołu w niedzielny poranek.
Zapraszamy do naszych świątyń na Adorację Krzyża, a o godz. 20.00 na Drogę Krzyżową ulicami naszego miasta.
Pierwsze czytanie mówi nam dziś o Słudze Jahwe, którego Bóg wybiera i w którym ma szczególne upodobanie. Jego przeznaczył do wypełnienia woli Bożej. Po ludzku rozumując, spełnienie tej woli jest trudne, wiąże się z cierpieniem. Jednakże Sługa Jahwe, wsłuchany w głos Boga, jest zdolny przejść przez przeciwności, a nawet przez poniżenie. Tym Sługą Jahwe jest Jezus Chrystus, który – jak zauważył św. Paweł w Liście do Filipian – „nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem”. Prawdę tę podkreśla również dzisiejsza Ewangelia, która jest opisem owego „ogołocenia się” Chrystusa.
Kontemplując słowo Boże, które dziś jest nam dane, prośmy Boga, abyśmy wypełnili Jego wolę.
Dzisiejsza liturgia słowa poprowadzi nas przez bardzo trudny temat śmierci, a nade wszystko dotyka problemu rozkładu ciała, który jest owocem grzechu. Pierwsze czytanie jest fragmentem wizji proroka Ezechiela z czasów niewoli babilońskiej, która de facto jest proroctwem umacniającym wiarę Izraela we wszechmoc Boga. Ezechiel pokazał, że u Boga nie ma rzeczy niemożliwych. I rzeczywiście, ta wszechmoc objawiła się, gdy Chrystus wskrzesił Łazarza z martwych, o czym usłyszymy w Ewangelii. Jednakże największy znak Bożej potęgi dokonał się, co zauważy św. Paweł, gdy Bóg pokonał śmierć, wskrzeszając Chrystusa z martwych.
Wsłuchując się dziś w słowo Boże, pozwólmy Bogu wskrzeszać to, co jest w nas martwe.