Pan Bóg wita każdego człowieka z miłością. Błogosławieństwo wyraża radość. „Jak dobrze, że jesteś!” – zdaje się mówić, dając wskazówki Mojżeszowi. Błogosławi nas, ofiarowując swojego Syna i Ducha, w którym, pomimo dramatu grzechu, znów możemy mówić do Niego: „Abba, Ojcze!”, i mieć pełny udział w Jego królestwie. Otrzymane błogosławieństwo raduje serca. Pasterze z Betlejem i wszyscy świadkowie złożonego przez nich świadectwa odpowiadają na nie radosnym błogosławieniem Boga i pełnieniem Jego woli.
Wsłuchajmy się w słowo Boże z pragnieniem błogosławieństwa – udziału w Bożej radości.
Ewangelia mówi nam dziś o dwóch szczególnych postawach.
Pierwszą prezentują pasterze, którzy są ludźmi czynu i działania. Po usłyszeniu radosnej wiadomości od anioła niemal natychmiast udali się na poszukiwanie Jezusa i Jego Matki. Kiedy odnaleźli Nowonarodzonego, nie byli w stanie zachować tej radosnej nowiny wyłącznie dla siebie, ale zapragnęli z głębi serca podzielić się nią z innymi ludźmi, aby i oni mogli spotkać Jezusa na drogach swojego życia. Po dzień dzisiejszy ci pasterze swoim działaniem i zaangażowaniem inspirują, chwalą Boga i rozszerzają Jego cześć, a możemy z nimi współcześnie utożsamiać w pewien sposób tych wszystkich, którzy także dziś nie boją się i nie wstydzą przyznać się do Jezusa i do tego, że spotkali Go w swoim życiu, dając świadectwo o tym, co dla nich uczynił. Nie chodzi jednak o to, by zatracić się w czystym aktywizmie. Potrzeba pewnej równowagi między czynem a kontemplacją, czyli zatrzymaniem się przy Bogu, aby uwielbiać Go, wpatrywać się w Niego i zapraszać do swej codziennej pracy i wszelakiej aktywności.
Drugą postawę prezentuje Maryja, która aktywnie działała, ale potrafiła również troskliwie zachowywać i rozważać w swoim sercu wszystkie te wielkie sprawy, których Bóg przez Nią dokonywał. Maryja pokazuje nam, że każda ludzka aktywność dla swej owocności potrzebuje wchodzenia w głębię Bożego działania i zapraszania Go w najdrobniejsze sprawy codziennego życia – smutne i radosne.
Dobrze się składa, że na początku nowego roku kalendarzowego naszą szczególną patronką staje się właśnie Maryja – Święta Boża Rodzicielka, u której w każdym naszym działaniu możemy szukać wsparcia, wzoru, podpowiedzi i wstawiennictwa u Boga, tak aby było to działanie na chwalę Boga i dla pożytku ludzi. Bóg daje nam dar nowego czasu oraz potencjalnych możliwości. Zaczynając ten nowy rok, starajmy się od samego jego początku przeżywać wszystko blisko Boga i z Bogiem, aby nasze wysiłki pobłogosławione przez każdorazowo zapraszanego do nich Chrystusa, gromadziły dla nas skarby duchowe w niebie, do którego przecież każdy nowy dzień, miesiąc i rok nas przybliża.
o. Łukasz Listopad CSsR Magister nowicjatu oraz misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Lubaszowa