Dość często mamy wrażenie, że wielu ludzi traktuje swoją rodzinę jako osobiste osiągnięcie czy własność. Spotykamy też innych, którzy do tego od lat bezskutecznie dążą. Tymczasem dzisiejsze czytania mówią nam, że udane małżeństwo i rodzina to największy dar Pana Boga dla człowieka, pod warunkiem że konkretny człowiek potrafi to zauważyć i docenić z wszystkimi tego konsekwencjami. Świat nie zaczyna się od nas czy nawet od bardzo dalekiego znanego nam przodka. Patrząc na własną rodzinę, powinniśmy dostrzec, że jesteśmy dziećmi samego Boga. Jak za chwilę to usłyszymy, nie było to łatwe nawet dla Maryi i Józefa.
Niech słowo Boże pomoże nam na nowo odkryć i docenić własną rodzinę.
Święty Szczepan w mocy Ducha Świętego składa świadectwo o Jezusie wobec Żydów w Jerozolimie. Duch Święty nie tylko obdarzył Szczepana wspaniałą wymową, ale napełnił też duchem prorockim i wizją nieba. Tak ubogacony Szczepan swoje świadectwo potwierdza heroicznym męczeństwem i w ten sposób staje się wzorem wszystkich męczenników. Niech nam nie umknie podobieństwo opisów śmierci Świętego Szczepana i Pana Jezusa. Zwróćmy uwagę na każde słowo tej historii, bo ona uczy nas, jak współpracować z Duchem Świętym, by przetrwać życiowe doświadczenia i trudne próby wiary.
Msze Święte tak jak w niedzielę. Zapraszamy!
Prorok Izajasz zapowie dzisiaj nadejście takiej chwili, gdy nad ruinami Jeruzalem zobaczymy królowanie Boga. To pociecha dla zniewolonych wygnańców. Autor zapewnia nas, że wolność daje więcej radości niż przyzwoite warunki życia w niewoli. To, co materialne, można zawsze odbudować. Bóg daje człowiekowi Słowo, które stało się Ciałem. Syn Boży staje się człowiekiem, by ukazać sposób wyjścia z niewoli egoizmu i wewnętrznej izolacji.
Wczoraj wymieniliśmy dary, dzisiaj przyjmijmy dar od Boga, Jego Słowo – Jezusa Chrystusa.
Wigilia - wyjątkowa okazja do pojednania w naszych rodzinach i sąsiedztwie. Jest to czas szczególnej pamięci o ludziach biednych i samotnych. To dodatkowe miejsce przy stole wigilijnym może być zajęte przez kogoś zaproszonego do rodziny. Pamiętajmy także o tych, którzy odeszli do wieczności. Wieczerzę wigilijną rozpoczynamy od odczytania fragmentu Ewangelii św. Łukasza o Bożym Narodzeniu. Pamiętajmy o wspólnej modlitwie i śpiewie kolęd. Pod żadnym pozorem nie podawajmy alkoholu na wigilijny stół. Tradycyjnie zachowajmy wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
Prorok Micheasz podkreśla w pierwszej części swojej księgi, że dom Dawidowy nie dotrzymał warunków przymierza, a skoro Boża obietnica jest niezmienna, to musi ona być wypełniona i dokona się to na pewno w Betlejem. Proroctwo, zapewne w zamyśle proroka dotyczące tylko Izraela, w osobie Jezusa Chrystusa otwiera Boży plan na wszystkie ludy ziemi. Więcej, List do Hebrajczyków podejmuje drugi wątek mesjański w historii Izraela – kapłański. Także synowie Aarona nie byli w pełni wierni warunkom przymierza i dlatego Mesjasz dla wielu pobożnych Żydów miał być nowym kapłanem, który godnie będzie sprawował kult należny Bogu. Błogosławiony Owoc łona Maryi wypełnił mesjańskie oczekiwania Żydów i otworzył nam drogę do prawdziwej wiary.
Niech słuchanie słowa Bożego umocni naszą wiarę.
Prorok Sofoniasz w swej księdze posługuje się kontrastem: w pierwszej części ogłasza zniszczenie, a w drugiej odnowienie. Grzech zasługuje na zniszczenie, a Boże miłosierdzie, wyrażone w odsunięciu wyroków, zapowiada odnowienie. Działalność tego proroka pod koniec VII wieku przed Chrystusem uprzedzała reformę religijną króla judzkiego Jozjasza. Podobną rolę odegrał Jan Chrzciciel, który pouczał przybyłych nad Jordan, jak zmienić swoje życie, aby przygotować serce na spotkanie z Mesjaszem.
Słuchajmy z uwagą słowa Bożego.
Prorocki fragment Księgi Barucha, skierowany do zburzonej Jerozolimy i do cierpiących wygnańców, zbliża nas do „światła chwały” Bożej. To sam Bóg czeka na nas, aby uwolnić nas od smutku i utrapienia i wprowadzić do radości, która nie ma końca. Wspominane przez Świętego Pawła dobre dzieło znajdzie swoje ukoronowanie w „dniu Chrystusa”. Dla wielu jednak praca dopiero się rozpoczyna, trzeba rozpoznać grzechy, pokutować za nie i stawać się nowym człowiekiem. Stąd w czasie Adwentu powraca od nas Janowe wołanie zaczerpnięte z księgi proroka Izajasza: „prostujcie ścieżki dla Pana”.
Oby nic z tego, co ważne, nie umknęło naszej uwagi podczas dzisiejszej liturgii słowa.
Święty Paweł w Liście do Efezjan podkreśla, że w Chrystusie jesteśmy wybrani, abyśmy byli święci i nieskalani. To zdanie łączy Ewę i Maryję, ich historie od uwiedzenia przez węża do służebnicy Pańskiej. To także jest droga osobistego doświadczenia wielu z nas. Błądzimy między łaską chrztu a poszukiwaniem samego siebie. Kolejna konfrontacja ze słowem Bożym pozwoli nam odzyskać jasność spojrzenia, czystość intencji i moc decyzji. Archanioł Gabriel przemówił do Maryi i do nas przemawia dzisiaj. Czy jesteśmy w pełni na to gotowi?
Zapraszamy do udziału we Mszy Św. w naszych światyniach!
Nowy rok liturgiczny i duszpasterski w Kościele w Polsce przeżywamy pod hasłem „W mocy Bożego Ducha”. Jest to drugi rok w cyklu poświęconym sakramentowi bierzmowania. Będziemy zwracać szczególną uwagę na misję chrześcijanina, jaka wypływa z przyjętego bierzmowania i na budowanie i rozwijanie więzi z Kościołem. Szczególnym znakiem adwentowego oczekiwania niech będzie nasz udział w Mszach Świętych roratnych ku czci Najświętszej Maryi Panny, sprawowanych od poniedziałku do soboty w naszych świątyniach.
W tym roku liturgicznym w kolejne niedziele skupimy się na lekturze Ewangelii według Świętego Łukasza, która według tradycji była przeznaczona dla chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. To próba głoszenia Ewangelii o Jezusie Chrystusie w języku zrozumiałym dla Greków. Jej głównym przesłaniem jest ukazanie Jezusa jako źródła nadziei dla tych, którzy ją stracili. Dziś w pierwszym czytaniu Bóg obiecuje przez proroka Jeremiasza sprawiedliwość i bezpieczne mieszkanie. Tymczasem Święty Paweł będzie nas zachęcał do wzrastania w doskonałości i świętości, bo dla uczniów Chrystusa to jest właśnie droga do realizacji tych pragnień. Bo jak bez świętości poradzi sobie człowiek z pożądliwościami ciała, które czynią go nieprzygotowanym na przyjście Chrystusa?
Otwórzmy nasze serca na słowo Boże, by szybciej bijąc, dały nam znak, że są otwarte na tchnienie Ducha Świętego.