"Dwa wymiary splatają się dziś ze sobą w interpretacji ewangelicznego kuszenia: pierwszy z nich to obecność Jezusa na pustyni, drugi – konieczność odnalezienia sensu naszego wychodzenia na pustynię. Dlaczego Jezus rozpoczyna swoją publiczną działalność od wyjścia na nią? Co łączy czterdziestodniowy post z wydarzeniem wcześniejszym, tj. chrztem w rzece Jordan?" W obu przypadkach widzimy Boga-Człowieka, który w pełni solidaryzuje się z każdym z nas, z ludzkim losem. Cierpiącego głód, pragnienie, kuszonego pójściem drogami na skróty, zmagającego się ze słabościami ciała.
Ta Ewangelia jest zaproszeniem każdego z nas do wyjścia na pustynię Wielkiego Postu. Zwróćmy ku Niemu nasze serca bo tylko On jest w stanie zaspokoić wszelkie potrzeby, z potrzebą szczęścia i zbawienia na czele. Zapraszamy na Eucharystię do wspólnoty Kościoła!
W tym tygodniu przypada pierwszy czwartek i pierwszy piątek miesiąca:
- w czwartek modlitwa o uświęcenie kapłanów oraz o nowe liczne i święte powołania kapłańskie i zakonne.
- w piątek Msza Święta i nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Okazja do Spowiedzi świętej.
Kończy się tegoroczny karnawał. W tym tygodniu przypada Środa Popielcowa. Otwiera ona święty, szczególny czas Wielkiego Postu. Zapraszamy do naszych świątyń na Mszę Świętą. Zewnętrznym znakiem naszego wejścia na drogę pokuty i nawrócenia jest posypanie głowy popiołem. Popiół przypomina też, że wszystko, co ziemskie, powstało z prochu ziemi i znów w proch się obróci. Ten rozpad jest skutkiem grzechu. Jednak kapłan, posypując głowy wiernych popiołem, czyni nad nimi znak krzyża, który oznacza oczyszczenie i zmartwychwstanie. Zatem Wielki Post – czas pokuty, postu, wyrzeczeń i modlitwy – ma służyć naszemu nawróceniu, ma przygotować nasze serca na owocne przeżycie radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
W Popielec obowiązuje post ścisły, polegający na wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i spożyciu jednego posiłku do syta w ciągu dnia. Pozostałe posiłki należy ograniczyć co do ilości. Przypominam też, że Wielki Post jest tzw. czasem zakazanym dla wesel, zabaw i dyskotek.
„Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel”. Wszyscy potrzebujemy nauczycieli i ich szukamy. Prawdziwy nauczyciel wie, że stając się autorytetem dla innych, sam najpierw potrzebuje uzdrowienia, a tego może dokonać tylko Jezus. Nauczyciel tak samo jak uczeń potrzebuje ratunku. Różnica pomiędzy nimi jest taka, że nauczyciel już wie, gdzie go można znaleźć. Co ważne: obaj – nauczyciel i uczeń – spotykają się w pokorze przed Bogiem i w pragnieniu nawrócenia.