Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
27 niedziela zwykła - 5 października
05-10-2014 13:06 • Ks. Stanisław Rząsa

Bardzo piękne w swym przesłaniu jest słowo Boże dane nam na dzień dzisiejszy. Zarówno Księga Izajasza, jak i Ewangelia według św. Mateusza podsuwają do rozważenia dwie przypowieści o winnicy. Z tej bardzo popularnej w Biblii formy przekazu wypływa fundamentalna i optymistyczna prawda – Bóg ukochał człowieka nade wszystko. Miłość Boga do człowieka jest tak wielka, że nie cofnął się przed ofiarowaniem swojego Syna, nawet wówczas, gdy Ten został odrzucony. Miłość Boga jest cierpliwa, troskliwa i pragnąca obdarowywać łaskami. Miłość jednak też zobowiązuje. Człowiek zawsze pozostanie dłużnikiem Boga.

Na ile jesteśmy w stanie, otwórzmy teraz nasze serca na miłość przychodzącą w słowie Bożym.

Rachunek sumienia

ks. Paweł Siedlanowski

Ewangelicznym dzierżawcom nie wystarczyło, że powierzono im opiekę nad winnicą, otrzymali część jej planów. Zapragnęli być jej panami! Człowiekowi dziś już nie wystarczy, że dostał we władanie ziemię. Chce być jej panem – jedynym i wyłącznym! Nie liczyć się z prawami natury rządzącymi zarówno kosmosem, jak i tymi, które są zapisane w ludzkim sercu.

Słychać coraz więcej głosów ostrzegających przed skutkami ludzkiej zuchwałości. Do czego doprowadzi sięganie po geny, wiwisekcja na żywej tkance? Ile śmiercionośnych wirusów powstało, bo testy w laboratoriach wymknęły się spod kontroli? Ile jeszcze czeka nas porażek będących wynikiem lekkomyślnego eksperymentowania z rodziną, zgody na zabijanie bezbronnych, podważania odwiecznego porządku? Ilu ślepców dookoła, którzy w zachłannej pogoni za pełnią władzy nad światem biegną wprost ku przepaści?

Obraz zamordowania syna właściciela winnicy był bardzo czytelny dla Żydów. Wiedzieli, że Jezus mówił o ich przodkach i zabijanych prorokach. Przez kolejne wieki obraz ten był aktualizowany podczas wojen, rewolucji, utopijnych prób budowania nowego porządku. Jest czytelny także dla nas. Skazuje się na publiczny niebyt (czasem także odbiera życie) tych, którzy przypominają o źródle ładu obowiązującego w świecie, o tym, że jesteśmy jedynie jego dzierżawcami i na tyle potrafimy skutecznie budować swoją wielkość, na ile będziemy umieli stworzyć właściwą relację z Bogiem – Panem naszego życia. Wydaje się, że to prawda prosta, ale jakże bardzo dla wielu nieoczywista.

Dzisiejsza Liturgia Słowa to nie tylko poetycka, pełna troski i miłości skarga Stwórcy, nie tylko opis ludzkiego okrucieństwa. To także rachunek sumienia.


© 2009 www.parafia.lubartow.pl