„Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję” – mówi Jezus. „Nie taki, jaki daje świat”, tzn. zbudowany na innych zasadach. Jest on owocem gotowości na przyjęcie przegranej wobec drugiego człowieka oraz owocem przebaczenia. Wyrasta z posłuszeństwa Bogu, zaakceptowania w sobie Jego planu, właściwego pojmowania wolności rozumianej nie jako bezkres, ale przestrzeń, której granice zakreśla wolność drugiej osoby. Takiego pokoju nie da się wypracować tylko ludzkimi siłami, nie jest owocem kompromisu czy kalkulacji – można go otrzymać jako dar na miarę wiary w Jezusa Chrystusa, poprzez poddanie się Duchowi Świętemu.
W świecie, w naszej Ojczyźnie nie ma pokoju, ponieważ nie ma go w naszych rodzinach i w naszych sercach. Zbyt wiele tu wewnętrznych bitew, gier interesów, egoizmu, aby mógł zapanować. Za dużo nas w nas. Zbyt mało przestrzeni dla Boga, Jego praw i zbyt mała otwartość na dary Ducha Świętego. Dlatego każdy z nas potrzebuje nawrócenia, duchowego otwarcia na życiodajną moc, którą niesie w sobie Ewangelia, by Jezus – ukrzyżowany, zmartwychwstały i przebaczający – stał się Panem, inspiracją życia, kresem dążeń.