Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
14 niedziela zwykła - 9 lipca
09-07-2023 09:59 • Ks. Stanisław Rząsa

"Bóg i pokora. Te dwa słowa niejako dopełniają się, uzupełniają – stanowią prosty opis tego, kim jest Bóg i kim my być powinniśmy dla siebie i dla świata. Bez pokory człowiek nie jest w stanie w pełni otworzyć się w pełni na dary przychodzące od Boga. Pycha zamyka nas na łaskę, na Boże miłosierdzie, zamazuje obraz Syna Bożego i Jego posłannictwa. Jezus zaprasza: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”. To inna szkoła niż te, które proponuje nam współczesny świat. Nie chodzi o rezygnację, filozoficzny stoicyzm, czy wycofanie. Raczej o rezygnację z morderczego biegu donikąd, bez kierunku i sensu, legalizmu zabijającego ducha, pustki i blichtru. Otwórzmy się na dary Boże, którymi Bóg każdej niedzieli pragnie nas obdarować.

W potocznym rozumieniu król to władca koronowany, monarcha albo przenośnie ktoś najlepszy w swojej dziedzinie, wyróżniający się wśród otoczenia. Dzisiaj częściej mówi się o idolach czy też karykaturalnych samozwańczych królach, czyli influencerach. Influencer to w świecie mediów społecznościowych osoba wpływowa, która dzięki swojemu zasięgowi jest w stanie oddziaływać na ludzi, z którymi nawiązuje trwałe relacje. Często tym terminem określa się twórców internetowych o znacznym rozgłosie, którzy posiadają spore grono odbiorców. Dla wielu osób stali się oni autorytetem i prawdziwym wzorem do naśladowania poprzez osiągnięcie wielu sukcesów i sławy. Królami życia, idolami tego świata są też celebryci – ludzie znani z tego, że są znani: gwiazdy kina, estrady, sportowcy, celebryci, muzycy, członkowie rodzin królewskich – oto współcześni idole mas.

Ktoś powiedział, że reklama jest przeciwieństwem pokory. A czym jest pokora? Według „Słownika języka polskiego PWN”, pokora to świadomość własnej niedoskonałości albo uniżona postawa wobec kogoś. Warto tu przywołać słowa Jezusa zaczerpnięte z Ewangelii według św. Marka: Kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich (Mk 10, 43). Słowa te ukazują drogę do prawdziwej pokory. Polega ona na umniejszaniu się, odwracaniu logiki tego świata na rzecz logiki królestwa niebieskiego. Pokora jest przeciwieństwem pychy. Sługa Boży abp Fulton Sheen powiedział:

„We współczesnym świecie pycha ukrywa się pod ładniejszymi imionami: sukcesu oraz popularności. To jakimi naprawdę jesteśmy ludźmi, zależy od tego, ile mamy w sobie pokory. Jej najgłębszym wymiarem jest jak najdoskonalsze spełnianie woli Bożej. Modlimy się o to codziennie słowami modlitwy Ojcze nasz: «Bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi»”.

Z pokorą łączy się cichość. Czym jest cichość? Według św. Tomasza z Akwinu, cichość, czyli łagodność, to cnota, która mieszka tylko w duszy prawdziwie szlachetnej. Ten, co ją posiada, wyższy jest ponad wszelkie zniewagi i obelgi, i w tej samej chwili, nawet gdy bywa znieważany, jest całkiem spokojny; nigdy nie traci pogody i spokoju duszy.

W pierwszym czytaniu prorok Zachariasz woła: Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie Córo Jeruzalem! Oto twój Król idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy (Za 9, 9n). Jezus Król wjeżdża na osiołku, co jest zupełnie przeciwne oczekiwaniom ludu na pojawienie się potężnego władcy. Taki „władca” może tylko wzbudzić politowanie i kpiny. W Liście św. Pawła do Rzymian znajdujemy słowa: Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha zadawać będziecie śmierć popędom ciała – będziecie żyli (Rz 8, 13). Mamy zadawać śmierć popędom ciała, temu co światowe, głośne, pyszne.

Niezwykłe jest uniżenie i pokora Jezusa. Obce mu są splendory i zaszczyty tego świata. Nie chce być przywódcą politycznym, liderem jakiejś partii czy stronnictwa. Jezus wie, że jest królem nie dlatego, że wygrał kampanię wyborczą, ale dlatego że Ojciec wszystko oddał w Jego ręce (J 3, 35). Nasz Zbawiciel jest Królem pokory. Jest łagodny, miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy, dobry dla wszystkich (Ps 145).

W Ewangelii Jezus zachęca, by do Niego przyjść – pragnie budować z nami relację miłości. Chce, by nasze serca były ciche i pokorne, bo wtedy znajdziemy prawdziwe ukojenie ducha. Weźcie na siebie moje jarzmo (Mt 11, 29) – Chrystus wzywa do posłuszeństwa Jego słowu, co „pokrzepia”, ponieważ przynosi zbawienie. To wezwanie do bycia uczniem, do podporządkowania się pouczeniom Mesjasza. Jezus prosi uczniów, by uczyli się od Niego nie tylko przez słuchanie Jego słów, lecz także przez naśladowanie Jego życia. Jego jarzmo jest słodkie, a Jego ciężar lekki. Jezus określa swe nauczanie mianem słodkiego jarzma. Najprawdopodobniej to pomysłowy sposób powiedzenia, że bycie uczniem wymaga wysiłku, ale nie jest też wyczerpującym ciężarem.

Śpiewając „Chrystus Królem”, powinniśmy zachować dużą ostrożność, byśmy łapiąc w żagle wiatr triumfalistycznych tonów, nie wypłynęli łodzią Kościoła z wód Ewangelii na oceany ludzkich oczekiwań, snów o potędze i prestiżowych zwycięstw. Potrzeba nam dzisiaj powrócić do cichości i zwyczajności Jezusa, Józefa i Maryi. Prawdziwa siła bierze swój początek z pokory i słuchania Boga. Jedyna korona, jaką Chrystus przyjął, to korona cierniowa. Królewską peleryną był strzęp płaszcza żołnierza, szkarłatem była Jego krew, berłem trzcina, a tronem krzyż. Właśnie nad tym, a nie innym tronem zawisł słynny napis oświadczający, że oto jest król.

Jaką drogą idę przez życie – drogą wrzasku i chęci dominacji nad innymi czy drogą Jezusowej miłości i pokory?

o. Waldemar Sojka CSsR


© 2009 www.parafia.lubartow.pl