Parafia

Uroczystość Wszystkich Świętych – 1 listopada

Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy”. To apokaliptyczna wizja wszystkich zbawionych, oficjalnie kanonizowanych i tych, którzy w cichości wiedli święte życie. Tę drogę do świętości ukazuje nam św. Mateusz przenosząc nas na Górę Błogosławieństw. Święty to ktoś, kto za życia na ziemi wpisał się w osiem cech bycia szczęśliwym, czyli błogosławionym. Świętość, droga wiodąca do jej osiągnięcia i nagroda nieba, to tematy dzisiejszej uroczystości. Zapraszamy, bo stół słowa Bożego w tę uroczystość jest obficie zastawiony.

Dzisiejsza uroczystość to dobry moment, żeby zadać sobie pytania: kim jest święty i jak zostać świętym?

Podczas lekcji religii w przedszkolu katechetka położyła przed każdym dzieckiem obrazek do pokolorowania i powiedziała: „Każdy z was dostał kartkę z wizerunkiem ważnej osoby. To są święci. Weźcie swoje kredki i pokolorujcie najpiękniej, jak potraficie”.

Dzieci ochoczo przystąpiły do pracy, oprócz jednej dziewczynki. Siedziała przez dłuższą chwilę i ze zmarszczonym czołem przyglądała się wizerunkowi, który miała przed sobą.

Katechetka podeszła i zapytała, w czym jest problem i jak może pomóc. Dziewczynka spojrzała na nauczycielkę i powiedziała: „Ale co to znaczy, że to jest święty? Przecież to Bóg jest święty!”.

Ta intuicja małego dziecka prowadzi nas w naszym rozważaniu o świętości na właściwe tory. Święty jest przede wszystkim – a właściwie jedynie – Bóg. Świat natomiast jest nieświęty. Bóg jest pełnią życia, zdrowia, szczęścia – świat natomiast jest niepełny, pęknięty i chory. A ponieważ chce być cały i zdrowy, potrzebuje Boga i pragnie Go, bo tylko On może go obdarzyć pełnią, którą sam jest.

Ludzie, o których mówimy, że są święci, to ci, którzy zrozumieli tę prawdę i starali się każdego dnia mieć udział w świętości Boga. Inaczej nie da się tego osiągnąć.

Możemy użyć jeszcze innego obrazu, który wyraża tę prawdę: święty jest jak witraż, który zachwyca i oślepia blaskiem, bo przepuszcza przez siebie światło słońca. Tym słońcem jest Chrystus. Jeśli chcemy być święci, musimy Mu pozwolić, aby świecił przez nas.

Nie chodzi jednak o pewną bierność czy abstrakcję. Światło dane nam przez Jezusa to konkret – Jego nauka, którą musimy wprowadzać w naszą codzienność.

W dzisiejszej Ewangelii słyszymy taki właśnie konkret. Osiem błogosławieństw to nie tylko pobożne życzenia Jezusa czy jakaś niemożliwa do zrealizowania wizja. To trudna nauka – trudna, ale możliwa. To pokazują nam właśnie święci, którzy żyli w ten sposób.

Błogosławieni ubodzy w duchu…

Człowiek ubogi w duchu to ten, który uznaje swoją zależność od Boga i pokłada w Nim całe zaufanie. Jego ubóstwo nie oznacza nędzy, lecz wolność serca od przywiązania do dóbr materialnych oraz uznanie Boga za prawdziwe dobro.

Św. Franciszek z Asyżu – oddał wszystko, by być wolnym dla Boga i ludzi. Pokazał, że radość rodzi się z prostoty i zaufania.

Błogosławieni, którzy się smucą…

Nie chodzi o zwykły smutek, taki jak przygnębienie czy depresja. Ewangeliczny smutek pojawia się w człowieku, który ma świadomość własnego grzechu i zła obecnego w świecie. Nie jest to jednak powód do rozpaczy, ale do nawrócenia i nadziei. Ma bowiem świadomość, że Bóg pociesza tych, którzy uznają swoją słabość i zwracają się ku Niemu z ufnością.

Św. Monika – matka, która płakała nad grzesznym życiem swojego syna Augustyna. Jej łzy i modlitwy sprowadziły go do Boga.

Błogosławieni cisi…

Człowiek cichy to ten, który wyrobił w sobie postawę pokory, łagodności i cierpliwości. Nie jest to słabość, ale siła serca, które zaufało Bogu.

Św. Józef – cichy opiekun Jezusa i Maryi, który swoją pokorą i milczeniem stał się fundamentem rodziny z Nazaretu.

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości…

Sprawiedliwość w Biblii to nie tylko porządek społeczny, ale zgodność z wolą Bożą, która dotyczy zarówno pojedynczej osoby, jak i całego stworzenia. Człowieka żyjącego w ten sposób cechuje tęsknota za Bożym ładem w świecie, za świętością każdego człowieka i za prawdą w każdej sytuacji.

Św. Jan Paweł II – całym życiem upominał się o godność człowieka i prawa narodów, ucząc, że prawdziwa wolność rodzi się z prawdy.

Błogosławieni miłosierni…

Człowiek miłosierny to ten, który ma w sobie gotowość do przebaczenia każdemu, ale również do okazania serca tym, którzy cierpią.

Św. Teresa z Kalkuty – jej życie było nieustannym pochylaniem się nad najbardziej odrzuconymi i cierpiącymi: nad chorymi, umierającymi, biednymi i samotnymi.

Błogosławieni czystego serca…

Czyste serce to nie tylko wolność od grzechu. To serce niepodzielne, skierowane ku Bogu w każdym czasie, szczere wobec Niego, wolne od fałszu, pożądliwości i egoizmu.

Św. Teresa z Lisieux – jej duchowa ścieżka, zwana „małą drogą”, polegała na tym, by wszystko czynić dla Jezusa, z sercem wolnym od egoizmu i pełnym miłości.

Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój…

Pokój biblijny to nie tylko brak wojny, ale pełnia życia w zgodzie z Bogiem i ludźmi. Człowiek wprowadzający pokój to ten, kto godzi, buduje mosty i przebacza.

Św. Jan XXIII – papież pokoju, który w czasach światowych podziałów uczył dialogu. Jego encyklika Pacem in terris przypominała, że pokój zaczyna się od szacunku i braterstwa między ludźmi.

Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości…

Prześladowanie spotyka tych, którzy wiernie trwają przy Ewangelii. Człowiek, który to rozumie i przyjmuje, ma świadomość, że to cierpienie nie jest klęską, lecz udziałem w zwycięstwie Chrystusa.

Św. Maksymilian Kolbe – oddał życie za współwięźnia w Auschwitz i pokazał, że miłość jest mocniejsza niż śmierć i nienawiść.

Święci pokazują nam, jak świecić światłem Boga w codzienności. Jeśli chcemy zostać świętymi, musimy wprowadzać naukę Jezusa w życie.

Czy wystarczy nam jednak odwagi, by pójść w ich ślady i pozwolić Jezusowi w taki sam sposób świecić przez nas?

O. Krzysztof Wąsiewicz CSsR

Przewijanie do góry