W czwartek, 30 maja, będziemy celebrować uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. O godz. 10.30 wyruszymy w procesji do czterech ołtarzy z Jezusem Eucharystycznym po ulicach naszego miasta z kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy do Bazyliki Świętej Anny. Msza Święta około 11.30 na placu przy Bazylice Świętej Anny. Prosimy o przygotowanie ołtarzy, sztandarów, feretronów i chorągwi, udekorowanie naszych domów i trasy procesji. Dziewczynki pierwszokomunijne i rocznicowe, ale też i te trochę młodsze, i starsze zapraszamy do sypania kwiatków.
Uczestnicząc w tym dniu w procesji, publicznie wyznajemy wiarę w ukrytego w Białej Hostii Jezusa Chrystusa. Zapraszamy do udziału!
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa – Boże Ciało. Czy ten dzień nie stał się dla wielu osób zbyt zwyczajny? Jedno z wielu świąt kościelnych… A przecież to jest manifestacja naszej wiary! Jedna z najlepszych okazji do świadectwa o tym, czym dla nas jest wiara, Eucharystia, kim dla nas jest Chrystus. Procesja Bożego Ciała to nie tylko folklor, tradycja – to przede wszystkim jest właśnie okazja do świadczenia o swojej wierze
W jednej z pieśni eucharystycznych śpiewamy: „Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z nieba pod przymiotami ukryty chleba, zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się jego dzieciom powodzi”. Te słowa, które najczęściej rozpoczynają procesję, pokazują, że chcemy tym gestem zaprosić Chrystusa pomiędzy nasze domy, na nasze drogi, ulice, że wierzymy w Jego rzeczywistą obecność wśród nas i Jego opiekę. Warto dziś postawić sobie pytanie i zastanowić się: dlaczego otaczamy tak wielką czcią Chrystusa obecnego pod postacią chleba i wina? Czy w ogóle wierzę w Jego realną obecność w Eucharystii?
Dzisiejsze czytania ukazują sens ofiary eucharystycznej. Słyszymy najpierw o ofierze z krwi cielców, która w czasach starotestamentalnych oczyszczała skropiony nią lud. Jest ona niejako zapowiedzią Krwi Chrystusa, którą On wylał dla naszego odkupienia. W Liście do Hebrajczyków jest wprost napisane: Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu (Hbr 9, 13-14). Wiemy, że Chrystus nas odkupił przez swoją śmierć na krzyżu, uwolnił nas z niewoli grzechu – dlatego jest to tak cenna ofiara, za którą powinniśmy być wdzięczni.
Jezus nie tylko oddał za nas swoje życie na krzyżu, ale też zostawia nam siebie w bezcennym darze Eucharystii. W dzisiejszych słowach Ewangelii mogliśmy usłyszeć te słowa ustanowienia Eucharystii, które też słyszymy podczas każdej Mszy Świętej. To nie jest tylko pamiątka. To prawdziwa ofiara, podczas której Jezus Chrystus daje nam się cały. Liczne cuda eucharystyczne są dowodami na to, że Jezus jest prawdziwie obecny, żywy, pod postacią chleba i wina. On do nas przychodzi i w taki sposób, poprzez cuda eucharystyczne ukazał się na świecie ponad 100 razy. Można się cieszyć z tego, że tak wiele razy komunia przemieniła się w rzeczywistą tkankę sercową i prawdziwą krew. Takie cuda jednak najczęściej zdarzają się wtedy, gdy brak jest wiary u ludzi w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, więc Bóg chce ją bezpośrednio rozbudzić, wzmocnić. Czy naprawdę potrzebujemy cudów, żeby uwierzyć? Warto wzbudzać w sobie prawdziwą, szczerą wiarę w obecność Jezusa wśród nas, aby też z odwagą świadczyć o niej wśród innych.
W przyjmowaniu Chrystusa w komunii świętej bardzo ważna jest wiara i czyste serce. Uświadamiają nam to trafnie słowa sekwencji, która może być dziś odmawiania w kościele:
„Biorą dobrzy i grzesznicy,
Lecz się losów przyjrz różnicy:
Życie tu – zagłada tam.
Złym śmierć niesie, dobrym życie:
Patrz, jak w skutkach rozmaicie
Czyn ujawnia się ten sam”.
Przyjmując Komunię świętą, można się umocnić, będąc w stanie łaski uświęcającej albo znieważyć Boga, poprzez świętokradztwo – stąd ta różnica losów. Dlatego też tak ważne jest, aby przypatrzeć się sobie i swojej postawie wobec tajemnicy obecności naszego Pana pod postacią chleba i wina.
Uroczystość Bożego Ciała jest dla nas okazją do refleksji: czy rzeczywiście jest to dla mnie święto wiary, okazja do jej manifestacji, czy jednak nie stało się to dla mnie tylko pewną tradycją, folklorem, zwyczajem? Prośmy dziś Pana, aby umacniał naszą wiarę w Jego obecność wśród nas i by Ciało i Krew Chrystusa były dla nas umocnieniem i drogą do nieba. Amen.
o. Grzegorz Pruś CSsR