Do grona członków Kościoła zostaje przyjęty poganin Korneliusz, w domu którego Piotr wygłasza mowę. Od tej pory Ewangelia o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym, będzie głoszona nie tylko Żydom, ale też poganom. Tego otwarcia na pogan i skierowania do nich misji głoszenia słowa Bożego dokonuje Piotr, który stoi na czele kolegium Apostołów. A wszystko ma swój początek w poranek zmartwychwstania, kiedy Jezus rozpoczął epokę światła i zwycięstwa nad śmiercią. Najważniejszą postawą nowej epoki jest wiara w zmartwychwstanie Pana, która jest przekazywana jako Dobra Nowina.
Otwórzmy nasze serca na słowo Boże w tym szczególnym dniu zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią, piekłem oraz szatanem i odnówmy nasze serca mocą Jego miłości.
Każda religia, aby przetrwać, tym bardziej w naszej rzeczywistości, musi posiadać solidne podłoże i mocne fundamenty. Jako chrześcijanie powinniśmy od czasu do czasu postawić sobie również i takie pytanie: na czym jest osadzona i na jakim fundamencie powinna wzrastać również dzisiaj nasza chrześcijańska wiara? Czy mamy świadomość tego, jak ważne jest dla naszej wiary uczestnictwo w liturgii paschalnej? Nie przez przypadek święte Triduum Paschalne męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa Chrystusa to misterium naszej wiary, to serce liturgii Kościoła, to centrum jego nauczania i jego świadectwa.
Analizując fenomen religii, tych pierwotnych jak i dzisiejszych, można stwierdzić, że ich istotnymi elementami są: wiara (credo), liturgia i wspólnota wiary – wspólnota kościelna. Jakże ważne są te elementy szczególnie dla nas chrześcijan. Jakże bardzo one są obecne właśnie w paschalnej liturgii. Jak bardzo są ze sobą powiązane. Bo to właśnie przebogata liturgia Triduum Paschalnego uświadamia nam, jaka jest wiara Kościoła, do którego przynależymy na mocy chrztu świętego. Ona ma ogromny wpływ na pogłębienie naszej wiary i naszego uczestnictwa w aktywnym życiu Kościoła. Lex orandi, lex credendi – mawiali mistrzowie liturgii i duchowości: to, jak Kościół się modli, w to wierzy, a jednocześnie wiara, którą wyznaje, staje się jego modlitwą.
I ta wiara to wiara w zmartwychwstałego Chrystusa. Dzisiejsza Niedziela Zmartwychwstania jest tego szczególnym wyrazem. Bo to przecież jako wspólnota kościelna zgromadziliśmy się po to, aby uczestniczyć w liturgicznym misterium wiary. To wiara, która ma swoje głębokie i życiodajne korzenie w zmartwychwstaniu Chrystusa, w Jego realnym i historycznym kontekście. Osoba Jezusa Chrystusa, Jego nauczanie, Jego cuda, a nade wszystko Jego męczeńska śmierć na krzyżu i Jego chwalebne zmartwychwstanie to nie mityczno-literackie wydarzenia ubogacone nadzwyczajnymi elementami. Już w pierwszym czytaniu usłyszeliśmy słowa św. Piotra Apostoła wypowiedziane w domu Korneliusza: Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu. (...) My jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jeruzalem. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia (...), z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu (Dz 10, 38-41). Ta prawda, że Jezus zmartwychwstały jest Panem, była pierwszym i głównym dogmatem, kerygmatem pierwotnego Kościoła (Rz 10, 9). A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara (1 Kor 15, 14).
Wiara w Chrystusa, jako Pana i zbawiciela, która powoli dojrzewała w sercach uczniów i apostołów, doświadczona wielkopiątkowym krzyżem i ogromem grobowego kamienia, została ostatecznie gwarantowana doświadczeniami pustego grobu (J 20, 5-8) i spotkaniem ze zmartwychwstałym Jezusem, który był z nimi pielgrzymem, wyjaśniał im Pisma, z nimi zasiadł do stołu i dał się im poznać przy łamaniu chleba (Łk 24, 30-31). Doświadczenia apostołów i wybranych przez Boga świadków, którzy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu (Dz 10, 41), zapoczątkowały tę nową rzeczywistość wiary, w której i my, jako Kościół Chrystusa, uczestniczymy.
To ważne, że przyszliśmy również i dziś do grobu Pana, tym razem pustego już grobu, który nie napawa nas lękiem bezładu i unicestwienia, ale nadzieją i pokojem, bo w nim płótna oraz chusta, które okrywały ciało Jezusa, również stały się milczącymi świadkami zmartwychwstania. I trzeba nam było, szczególnie dzisiaj, wraz z Marią Magdaleną, Szymonem Piotrem i umiłowanym uczniem Janem ujrzeć i uwierzyć, aby z Chrystusem powstać z martwych, i szukać tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga.
o. Krzysztof Dworak CSsR Redemptorysta, misjonarz z Wiceprowincji Bahia (Brazylia), obecnie proboszcz parafii Santissimo Redentor w Damaia – Lisbona (Portugalia)