Liturgia słowa, przygotowana na uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, podkreśla Jej rolę w dziele Bożym. Księga Rodzaju przypomina dramatyczną sytuację człowieka, który popełnił grzech. Adam ukrywa się przed Panem Bogiem, obarczając winą Ewę. Znaleźliśmy jednak łaskę u Pana Boga. Przez Maryję, która zechciała słuchać słowa Bożego, być mu posłuszną i przyjąć trud macierzyństwa, które zmieniało, a nawet komplikowało Jej ludzkie plany. Chrystus odnawia w sercach ludzkich obraz Pana Boga, przywraca i uzdrawia zniszczoną przez grzech relację miłości.
Pozwólmy działać słowu Bożemu w naszych sercach, aby ono je przemieniało. Aby przeprowadziło od dramatu grzechu do przyjęcia zbawienia. Aby miłość Boża zajaśniała w nas pełnym blaskiem. Zapraszamy do udziału we Mszy Świętej.
Podczas dzisiejszej uroczystości pragniemy podziękować Bogu za wybranie Maryi do wielkich rzeczy. Maryja urodziła się bez grzechu pierworodnego. Warto dziś przyjrzeć się tej tajemnicy.
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny zaczęła być obchodzona najpierw w Kościele Wschodnim w VII wieku. W czasach średniowiecznych to święto zostało przeszczepione na Zachód. Prawda o Niepokalanym Poczęciu była kultywowana przez wieki przez wiernych, a ostatecznie 8 grudnia 1854 roku papież Pius IX uroczyście ogłosił, że Maryja była wolna od zmazy grzechu pierworodnego. Niedługo potem sama Maryja potwierdziła ten dogmat, kiedy objawiając się prostej dziewczynce Bernadetcie Soubirous, przedstawiła się jej jako „Niepokalane Poczęcie”.
Tajemnica niepokalanego poczęcia mówi nam, że Maryja od samego początku była z Bogiem w szczególnej więzi. Bóg obdarzył Ją specjalną łaską. Było to ogromne wywyższenie Maryi. I przy tym, patrząc na Jej życie, dostrzegamy, że Matka Najświętsza nie zmarnowała tej łaski i nie zawiodła tego zaufania, którym obdarzył Ją Stwórca. Także i my jesteśmy powołani, aby z Bożą łaską i pomocą zostać świętymi i nieskalanymi na wzór Maryi.
Pewien misjonarz, podróżując bardzo szybkim japońskim pociągiem, wypełniał czas modlitwą z brewiarza. W pewnym momencie nagły ruch pociągu sprawił, że z brewiarza wypadł obrazek przedstawiający Matkę Bożą Niepokalaną i upadł na podłogę. Siedzące obok misjonarza dziecko schyliło się i podniosło go. Zanim zwróciło misjonarzowi obrazek, tak jak wszystkie ciekawe dzieci przyjrzało mu się.
– Kto to jest ta piękna pani? – zapytało misjonarza.
– To… moja mama – odpowiedział po chwili kapłan.
Chłopiec przyjrzał mu się, a potem znów spojrzał na obrazek – Nie jesteś do niej wcale podobny – powiedział chłopiec.
Misjonarz uśmiechnął się. – To prawda, a jednak muszę ci powiedzieć, że przez całe moje życie robię wszystko, aby się do Niej upodobnić choćby odrobinę.
Czy my jesteśmy podobni do Maryi? Choćby odrobinę…? Kiedy obchodzimy dzisiejszą uroczystość, warto zadać sobie pytanie: Czy jestem podobny do Maryi? Ale przy tym pojawia się kolejne trudne pytanie: Czy dziś możemy zostać świętymi i nieskalanymi na wzór Maryi? W szukaniu odpowiedzi na takie pytania przychodzą nam być może od razu wątpliwości, że Maryja miała łatwiej, bo była wybrana przez Boga i obdarzona przez Niego specjalnymi łaskami i darami. Z pewnością niektóre z tych tez są uzasadnione, bo przecież przez nasze słabości różnimy się od Maryi. Jednak pamiętajmy, że naszym zadaniem życiowym jest dążyć i dorastać to tego wzoru świętości, jakim jest Maryja. Ona daje nam wskazówki, jak być nieskalanymi i świętymi. Przede wszystkim Ona uczy nas pokory. Mimo, że dostąpiła łaski uchronienia od grzechu pierworodnego, nigdy się nie wywyższała. Wręcz przeciwnie. Z pokorą przyjęła wszystko, z czym musiała się zmierzyć. Widzimy Ją pełną pokory w stajence betlejemskiej. Podobnie na weselu w Kanie Galilejskiej. A przede wszystkim Jej pokora zaprowadziła Ją aż pod krzyż, na Golgotę. Przykład Maryi uczy nas, że dostąpić łaski od Boga to jedno, a później tej łaski nie zmarnować i pomnożyć to drugie. I właśnie ten drugi aspekt świadczy o prawdziwej wielkości człowieka.
Dobrze wyraża tę myśl utwór „Niepokalana” grupy „Boże granie”:
Otwarta na Boga, odwiecznie wybrana Matko Chrystusa,
Pełna wiary na wzór Abrahama, Niepokalana…
Ciebie otacza nieziemski blask,
A nad Twą głową dwanaście gwiazd,
Księżyc się srebrzy u Twoich stóp,
Boga uwielbia Twój pokorny duch.
Warto dziś zwrócić się do Matki Niepokalanej. Maryja z pewnością pomoże nam trwać przy Bogu. Ona uczy nas, jak z pokorą być wiernym owemu wybraniu przez Boga. Niech Niepokalana będzie naszą przewodniczką w kroczeniu po niełatwych drogach do świętości.
o. Łukasz Baran CSsR Duszpasterz w Parafii Świętego Klemensa Hofbauera oraz kapelan Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego – Warszawa