Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
Niedzielne Msze Święte
Parafia Matki Bożej

700, 900, 1030, 1200,
1315, 1800

Parafia Wniebowstąpienia

730, 1030, 1200, 1700

W Brzezinach - godz. 900

 

Czytania na dziś
 
Ur. Zwiastowania Pańskiego - 25 marca
25-03-2019 11:50 • Ks. Stanisław Rząsa

 

W poniedziałek 25 marca przypada uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Z obchodem uroczystości związany jest ogłoszony w Kościele Dzień Świętości Życia i Dzień Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Zachęcamy wszystkich wiernych do obrony życia poczętego poprzez duchową adopcję i modlitwe w intencji nienarodzonych.

 

Jakże wyjątkowy dziś dzień w czasie wielkopostnej zadumy. Oto na dziewięć miesięcy przed uroczystością Bożego Narodzenia przeżywamy w liturgii uroczystość Zwiastowania Pańskiego.
 
 
Oto do Maryi, prostej żydowskiej dziewczyny, przychodzi anioł, aby Jej obwieścić, że zostanie matką Zbawiciela. Zaskakująca musiała być ta wieść, którą usłyszała Maryja. Przecież wcale nie była przygotowana. Wydaje się wręcz, że ta sytuacja, w której się znalazła, przerastała Ją samą. Stąd nie dziwi pytanie, jakie zadała Bożemu posłańcowi: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?
 
Również i w naszym życiu zdarzają się sytuacje, które mogą nas przerastać, które stawiają nas przed faktem dokonanym, sytuacje, które mogą zaskakiwać. Może to być niezrozumienie ze strony najbliższych, śmierć kogoś bliskiego, wiadomość o ciężkiej i nieuleczalnej chorobie, może wieść o utracie pracy… Różne mogą to być wydarzenia. Z ludzkiego punktu widzenia wydają się często niemożliwe i trudne do przejścia, a nade wszystko w sercu człowieka może pojawić się bunt i powtarzające się pytanie: „Dlaczego to ja, Boże…?” I wówczas może warto przyjąć postawę Maryi: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa, Panie. Do tego jednak potrzeba nie tyle rozumu, co głębokiego zaufania. I choć człowiek ma w swoim życiu wiele planów, to nie pozostaje nic innego, jak zdać się na Boga.
 
Wiara wcale nie jest łatwa. Wiara jest ufnym zdaniem się na Boga i przyjęciem wszystkiego, co On dla nas przygotował. Mogą to być chwile radości, chwile szczęścia i zadowolenia, ale i momenty, kiedy trzeba będzie ponieść swój krzyż. Bo wiara wyraża się zawierzeniem i zaufaniem Bogu w każdej sytuacji, nie tylko wtedy, kiedy wszystko dobrze się układa, kiedy wszystko idzie po naszej myśli, ale także i wtedy, kiedy w naszym życiu – tak jak w życiu Maryi – przychodzi cierpienie, lęk i niepewność; mówiąc krótko, wtedy, kiedy jest źle, kiedy na drodze naszego życia pojawia się krzyż.
 
Dzisiejszy dzień jest także Światowym Dniem Świętości Życia. Uświadamia nam, że nie człowiek jest panem życia, ale Bóg. Życie ludzkie jest święte od początku, tzn. od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. I dzisiaj w sposób szczególny chcemy modlić się za tych, których życie jest zagrożone pod sercem matki. Piękną inicjatywą jest dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego. Za chwilę wspólnie zobowiążemy się do modlitwy przez dziewięć miesięcy za konkretne dziecko, którego imię jest znane jedynie Bogu. Chcemy w ten sposób stanąć po stronie najsłabszych, którzy sami nie mogą wołać o prawo do życia. A ich jest jakże wielu.
 
 
Maryja uczy nas zawierzenia, to znaczy posłuszeństwa Bogu we wszystkich okolicznościach życia. Chciejmy zatem i my na co dzień mówić Bogu nasze „tak”, jak to uczyniła Maryja, i pełnić Jego wolę każdego dnia.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Drukuj...
Duszpasterz w Parafii Świę

Jakże wyjątkowy dziś dzień w czasie wielkopostnej zadumy. Oto na dziewięć miesięcy przed uroczystością Bożego Narodzenia przeżywamy w liturgii uroczystość Zwiastowania Pańskiego. 
 
Oto do Maryi, prostej żydowskiej dziewczyny, przychodzi anioł, aby Jej obwieścić, że zostanie matką Zbawiciela. Zaskakująca musiała być ta wieść, którą usłyszała Maryja. Przecież wcale nie była przygotowana. Wydaje się wręcz, że ta sytuacja, w której się znalazła, przerastała Ją samą. Stąd nie dziwi pytanie, jakie zadała Bożemu posłańcowi: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?
 
Również i w naszym życiu zdarzają się sytuacje, które mogą nas przerastać, które stawiają nas przed faktem dokonanym, sytuacje, które mogą zaskakiwać. Może to być niezrozumienie ze strony najbliższych, śmierć kogoś bliskiego, wiadomość o ciężkiej i nieuleczalnej chorobie, może wieść o utracie pracy… Różne mogą to być wydarzenia. Z ludzkiego punktu widzenia wydają się często niemożliwe i trudne do przejścia, a nade wszystko w sercu człowieka może pojawić się bunt i powtarzające się pytanie: „Dlaczego to ja, Boże…?” I wówczas może warto przyjąć postawę Maryi: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa, Panie. Do tego jednak potrzeba nie tyle rozumu, co głębokiego zaufania. I choć człowiek ma w swoim życiu wiele planów, to nie pozostaje nic innego, jak zdać się na Boga.
 
Wiara wcale nie jest łatwa. Wiara jest ufnym zdaniem się na Boga i przyjęciem wszystkiego, co On dla nas przygotował. Mogą to być chwile radości, chwile szczęścia i zadowolenia, ale i momenty, kiedy trzeba będzie ponieść swój krzyż. Bo wiara wyraża się zawierzeniem i zaufaniem Bogu w każdej sytuacji, nie tylko wtedy, kiedy wszystko dobrze się układa, kiedy wszystko idzie po naszej myśli, ale także i wtedy, kiedy w naszym życiu – tak jak w życiu Maryi – przychodzi cierpienie, lęk i niepewność; mówiąc krótko, wtedy, kiedy jest źle, kiedy na drodze naszego życia pojawia się krzyż.
 
Dzisiejszy dzień jest także Światowym Dniem Świętości Życia. Uświadamia nam, że nie człowiek jest panem życia, ale Bóg. Życie ludzkie jest święte od początku, tzn. od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. I dzisiaj w sposób szczególny chcemy modlić się za tych, których życie jest zagrożone pod sercem matki. Piękną inicjatywą jest dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego. Za chwilę wspólnie zobowiążemy się do modlitwy przez dziewięć miesięcy za konkretne dziecko, którego imię jest znane jedynie Bogu. Chcemy w ten sposób stanąć po stronie najsłabszych, którzy sami nie mogą wołać o prawo do życia. A ich jest jakże wielu. 
 
Maryja uczy nas zawierzenia, to znaczy posłuszeństwa Bogu we wszystkich okolicznościach życia. Chciejmy zatem i my na co dzień mówić Bogu nasze „tak”, jak to uczyniła Maryja, i pełnić Jego wolę każdego dnia.
 

Duszpasterz w Parafii Świętego Klemensa Hofbauera – Warszawa

 

o. Maciej Nowak CSsR


© 2009 www.parafia.lubartow.pl