Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
Niedzielne Msze Święte
Parafia Matki Bożej

700, 900, 1030, 1200,
1315, 1800

Parafia Wniebowstąpienia

730, 1030, 1200, 1700

W Brzezinach - godz. 900

 

Czytania na dziś
 
13 niedziela zwykła - 30 czerwca
30-06-2013 11:23 • Ks. Stanisław Rząsa

Powołany przez Eliasza na proroka Elizeusz żegna się z rodzicami, potem z przyjaciółmi w pracy, urządzając im pożegnalny obiad, następnie staje się sługą proroka, by po nim przejąć jego misję. Wielka tajemnica Bożego powołania wpisana w rytuał ludzkich zachowań. Etapowe odkrywanie Bożego planu dla mojego życia. Pan Jezus ostrzega, że na tej drodze nie wolno się cofać, a nawet oglądać za siebie, bo wtedy utraci się całkowicie perspektywę ukazaną przez łaskę. Boże życie we mnie wymaga spojrzenia na to, czego chce Duch, wymaga wytrwałości, a wtedy człowiek doświadcza wolności dziecka Bożego, czegoś, co nie da się opisać. Tego trzeba doświadczyć.

Kto z nas, pod wpływem słowa Bożego, chce odkryć to, co Bóg przygotował tym, którzy Go miłują?

A mury runą…

ks. Paweł Siedlanowski

W każdej kulturze – niezależnie od tego, co twierdzą jej koryfeusze – mamy do czynienia ze stereotypami. Ze stereotypami wielokrotnie musiał się mierzyć Jezus. Jak podaje św. Łukasz, kiedy wędrował do Jerozolimy, Samarytanie nie przyjęli Go, ponieważ był Żydem. To wystarczyło. Inne argumenty były nieważne. Przekazywana z pokolenia na pokolenie niechęć wystarczyła. Nie zabrakło jej i z drugiej strony: „Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?”. Ile było w tym pytaniu uczniów złośliwej satysfakcji? Ciekawe, że nawet bliskość Chrystusa nie uchroniła przed myśleniem w toksycznych kategoriach.

Świeżość Ewangelii polega na tym, że Chrystus zdecydowanie sprzeciwił się sytuacjom, w których człowiek jest jedynie pionkiem w grze. Kiedy można go skazywać, piętnować w imię stereotypu, uprzedzenia, kalki. Jest w niej zawarta koncepcja życia, oparta nie na tradycji, mitologii, nie na utartych szablonach, lecz na miłości. Ta zaś ze swej istoty nie da się wyrazić przy pomocy skostniałych formułek. Ażeby jej doświadczyć, trzeba przekroczyć siebie, wydać się drugiej osobie. Zaryzykować.

Dlatego stereotypy tak mocno są zakorzenione w życiu, ponieważ stanowią swego rodzaju ucieczkę do strefy, gdzie akceptowalny jest dystans, obojętność, wrogość. Wszystko w imię wyimaginowanej „prawdy”, która każe spuścić zasłonę milczenia tam, gdzie potrzebne jest działanie, usprawiedliwia w pewien sposób pogardę, poniżenie i zniszczenie. Tak naprawdę chodzi o ochronę siebie i ściśle pojęty egoizm. On jest rzecznikiem istnienia stereotypów.

„A mury runą, runą, runą. I pogrzebią stary świat!” – śpiewał swego czasu Jacek Kaczmarski. Kiedy to się stanie? Gdy oręż zwycięży oręż? Siła zostanie zdławiona większą siłą? Nie. Dokona się to wtedy, gdy zwycięży miłość. I to jest sedno Ewangelii.


© 2009 www.parafia.lubartow.pl