Wśród celebrytów pojawia się nowa moda, aby nie chrzcić dzieci. I aby koniecznie ogłaszać to publicznie.
Nie jesteśmy praktykującymi katolikami, więc nie mamy powodu, aby chrzcić córkę – zadeklarowała w wywiadzie córka znanej restauratorki Magdy Gessler. Podobnie wypowiedzieli się gwiazda telewizji Małgorzata Rozenek-Majdan i były piłkarz Radosław Majdan, twierdząc, że nie planują chrztu swego nowo narodzonego syna, gdyż Kościół sprzeciwia się metodzie in vitro, w wyniku której ich dziecko zostało poczęte. Nie ochrzczą też dlatego, że uważają, iż „Kościół jest od wiary, a nie od polityki”, a poza tym „sytuacja pedofilska też nie została do końca wyjaśniona”. Przy czym zaznaczyli, że oboje „są osobami wierzącymi”.
Wydaje się, że wśród celebrytów pojawia się nowa moda, aby nie chrzcić dzieci. I aby koniecznie ogłaszać to publicznie. Czy dlatego, by zyskać tani poklask? Jeśli tak – przykre to i smutne. Zaskakują też motywy, którymi kierują się ci rodzice. Z jednej strony bowiem aspirują do bycia autorytetami dla swoich fanów, a z drugiej wykazują kompletną ignorancję religijną. Jako ludzie światli i dojrzali powinni przecież zdawać sobie sprawę, że z faktu, iż sami są ochrzczeni i – jak publicznie zwykle deklarują – wierzący, wypływa religijny obowiązek ochrzczenia dzieci, które im się urodzą. Wypada im też wiedzieć, że chrzest to najważniejszy i pierwszy sakrament w życiu, a włączenie dziecka do wspólnoty Kościoła, a przez to otwarcie mu drogi do zbawienia, nie może zależeć od tego, czy konkretna sytuacja jakiegoś duchownego jest już wyjaśniona, czy jeszcze nie, albo od tego, że Kościół sprzeciwia się metodzie in vitro (ciekawe, czy ktoś z tych rodziców starał się uczciwie i rzeczowo zgłębić przyczyny, dla których in vitro wywołuje sprzeciw?).
Chrzest stanowi największy dar, jaki może otrzymać nowo narodzone dziecko. Rozumiała to dobrze Emilia Wojtyłowa, matka papieża, która zadbała o to, aby jej córeczka została ochrzczona „z wody” zaraz po urodzeniu, gdyż życie dziecka było zagrożone. Nie chciała dopuścić, by umarło nieochrzczone. Ale do podjęcia takiej decyzji potrzebne są dwa czynniki: świadomość religijna i prawdziwa wiara. •