Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
Niedzielne Msze Święte
Parafia Matki Bożej

700, 900, 1030, 1200,
1315, 1800

Parafia Wniebowstąpienia

730, 1030, 1200, 1700

W Brzezinach - godz. 900

 

Czytania na dziś
 
Różaniec do granic w archidiecezji lubelskiej
21-09-2017 20:34 • Ks. Stanisław Rząsa

Różaniec do granic w archidiecezji lubelskiej

Agnieszka Gieroba Agnieszka Gieroba

Ludzie zaopatrzeni w różańce staną na granicy, by modlić się za Polskę. Akcja „Różaniec do granic” w archidiecezji lubelskiej obejmuje dwie przygraniczne parafie, które będą gościć ludzi z wielu regionów.

Dorohusk i Świerże to kościoły stacyjne, z których wierni wyruszą do wyznaczonych punktów przy granicy, by wspólnie o jednej porze, polecić nasz kraj Matce Bożej. Zarówno w Dorohusku, jak i Świerżach nigdy nie było okazji do goszczenia takiej ilości pielgrzymów. Parafie więc przygotowują się do tego wydarzenia w sposób wyjątkowy.

Program spotkania i modlitwy w całej Polsce we wszystkich kościołach stacyjnych znajdujących się najbliżej polskiej granicy jest taki sam. O godz. 10.30 pielgrzymi powinni dotrzeć do wybranych przez siebie miejsc, gdzie będzie miała miejsce katecheza wprowadzająca w ideę wydarzenia. Po niej o godz. 11.00 sprawowana będzie Msza św. i adoracja Najświętszego Sakramentu. Po jej zakończeniu przewidziano przerwę na posiłek i toaletę. W zależności od odległości kościoła stacyjnego od granicy około godz. 13.00 ludzie wyruszą do wyznaczonych punktów, by o godz. 14.00 rozpocząć modlitwę różańcową.

- Sam kościół w Świerżach od granicy, czyli rzeki Bug, dzieli 100 metrów, jednak nasza parafia swoim zasięgiem terytorialnym obejmuje dosyć duży odcinek granicy, dlatego wierni, którzy przyjadą do nas zostaną rozwiezieni autokarami do różnych wyznaczonych punktów – mówi ks. Henryk Suchodolski proboszcz parafii.

Niektóre miejsca modlitwy są tuż przy drodze, za którą płynie graniczna rzeka, do innych trzeba będzie dotrzeć piechotą.

– Najdalszy odcinek do pokonania w naszej parafii wynosi około 3 km, dlatego ważne jest, by pielgrzymi zaopatrzyli się w odpowiedni strój, wygodne buty, coś od deszczu. Wszystkie punkty sprzyjać będą nie tylko modlitwie, ale i podziwianiu przyrody, bo nasza parafia jest bardzo malownicza. Np. jednym z punktów jest Hniszów znany z dębu Bolko pięknego pomnika przyrody, inny punkt mieści się w parku dworskim, gdzie do dziś zobaczyć można ruiny dawnych zabudowań i piękne stare drzewa. Niezależnie od tego, w jakim miejscu staniemy na modlitwę, możemy podziwiać piękną przyrodę nadbużańską – mówi ks. Henryk.

Podobnie program wygląda w drugim z kościołów stacyjnych naszej archidiecezji w Dorohusku, z tą różnicą, że tutaj wierni do granicy wyruszą wspólnie w pieszej pielgrzymce.

– Z kościoła do punktu granicznego, od którego zaczniemy rozstawianie ludzi do modlitwy jest 1,1 km przejdziemy ten dystans pieszo. Przy wyznaczonym punkcie granicznym, straż graniczna i wolontariusze pomogą wiernym zająć miejsca. Nie wiemy dokładnie, ile osób przyjedzie do Dorohuska, ale z pewnością będzie to liczba powyżej tysiąca. Spróbujemy rozstawić się na wyciągnięcie ramion, tak by na koniec modlitwy stworzyć wielki łańcuch modlących się ludzi – mówi ks. Ryszard Winiarski proboszcz parafii.

W organizację modlitwy „Różaniec do granic” włączyło się w obu parafiach wielu ludzi. Swoją pomocą służy straż graniczna, straż pożarna, policja, służby medyczne, miejscowi wolontariusze znający dobrze teren. Dla mieszkańców przygranicznych miejscowości to wielka radość, ale i organizacyjne wyzwanie przygotować się na przyjęcie takiej liczby pielgrzymów, dlatego nie tylko różne służby, ale zwykli parafianie współpracują ze sobą, by było bezpiecznie, ale też po ludzku miło i dobrze.

- Moi parafianie zadeklarowali, że przygotują stoły, by ludzie mogli usiąść, panie lepią pierogi, gotują bigos, przygotują ciepłą herbatę, by ci, którzy przyjadą z różnych zakątków diecezji, a także z innych miejsc w Polsce mogli poczuć się u nas dobrze ugoszczeni – mówi ks. Henryk Suchodolski.

Dla ułatwienia organizatorom przygotowań warto było zarejestrować się na stronie internetowej Różańca do granic, jednak, jeśli ktoś tego nie zrobił też może przyjechać do stacyjnych kościołów i uczestniczyć w wydarzeniu.

- Im więcej nas będzie się modlić, tym lepiej. Różaniec ma wielką moc i przynosi wielkie owoce. Cieszę się, że ziemia w naszej parafii zostanie omodlona przez tylu ludzi, to może zmienić zarówno oblicze naszego kraju, jak i naszej parafii – podkreśla ks. Ryszard Winiarski.

Komunikat w sprawie Różańca do granic napisał także Episkopat Polski. Poniżej treść.

Dobiega końca jubileuszowy rok objawień w Fatimie. Sto lat temu Maryja przekazała trojgu portugalskich dzieci orędzie ocalenia: nawracajcie się, wynagradzajcie za grzechy przeciw mojemu niepokalanemu sercu i odmawiajcie różaniec.

Szczególną sposobnością do realizowania tego wezwania jest ogólnopolska inicjatywa Różaniec do granic. Jej celem jest podjęcie ogólnopolskiej modlitwy różańcowej przez osoby zebrane wzdłuż granic naszego kraju, w intencji Polski i całego świata.

Przedsięwzięcie będzie miało miejsce 7 października tego roku, w pierwszą sobotę miesiąca, w święto Matki Bożej Różańcowej i na zakończenie obchodów 100. rocznicy objawień fatimskich, kiedy to – zebrani na granicach naszej Ojczyzny – o jednej godzinie odmówimy cztery części różańca.

Prosimy wszystkich wiernych, aby licznie włączyli się w tę inicjatywę. Módlmy się wspólnie: duchowni, osoby życia konsekrowanego i wierni świeccy, dorośli, młodzież i dzieci.

Niech w modlitwę różańcową włączą się również ci, którzy nie będą mogli udać się nad granice Polski. Rodziny niech modlą się w swoich domach, chorzy w szpitalach, a wspólnoty parafialne w swoich kościołach. Prosimy duszpasterzy, aby w tym dniu, przeżywali w parafiach bardziej uroczyście nabożeństwo różańcowe, korzystając z pomocy duszpasterskich przygotowanych przez Komisję ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski.


© 2009 www.parafia.lubartow.pl