Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
Niedzielne Msze Święte
Parafia Matki Bożej

700, 900, 1030, 1200,
1315, 1800

Parafia Wniebowstąpienia

730, 1030, 1200, 1700

W Brzezinach - godz. 900

 

Czytania na dziś
 
Świętowanie ? przywilej ludzi wolnych
29-06-2013 12:13 • Ks. Stanisław Rząsa
zdjecie

Świętowanie – przywilej ludzi wolnych

Adam Kruczek

Wolne od handlu niedziele zlikwidowano pod wpływem nacisku lobby zagranicznych hipermarketów dopiero w III Rzeczypospolitej w imię nowej państwowej ideologii – liberalizmu. Pod zmianami zrównującymi niedzielę z innymi dniami tygodnia podpisuje się też od samego początku postkomunistyczna lewica, widząc w tym strategiczny element długofalowej walki z Kościołem. W ostatnich latach następuje jednak konsolidacja środowisk katolickich zmierzających do obrony niedzieli jako dnia świętego, przeznaczonego na modlitwę, odpoczynek i rodzinne spędzanie czasu wolnego od pracy.

Inicjatywy: obywatelska i poselska

Jednym z przejawów zmiany nastrojów społecznych i politycznych jest pojawienie się aż dwóch inicjatyw ustawodawczych zmierzających do zakazu pracy sklepów w niedziele.

Pierwsza, obywatelska, powstała pod auspicjami Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług, organizacji grupującej właścicieli niewielkich polskich sklepów, która rozpoczęła działalność pod koniec kwietnia 2013 r., z chwilą rejestracji Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej WOLNA NIEDZIELA. Projekt zakłada nowelizację kodeksu pracy przez wprowadzenie zapisu, że praca w niedzielę i święta w placówkach handlowych jest niedozwolona. Organizacje skupione w Naczelnej Radzie ZHiU chcą wprowadzić zakaz pracy w handlu w każdą niedzielę, jednocześnie umożliwiając otwarcie sklepów ich właścicielom, tak jak to jest dopuszczone obecnie w czasie 13 świąt wolnych od handlu.

Obecnie trwa akcja zbierania podpisów pod projektem. Zaangażowane są w nią liczne organizacje katolickie oraz Społeczny Ruch Świętowania Niedzieli. Obywatelską inicjatywę, która powstała w Gdańsku, poparł również tamtejszy metropolita ks. abp Sławoj Leszek Głódź.

„Stać na to Niemców i Austriaków – a dlaczego nie Polaków – w Ojczyźnie bł. Jana Pawła II?” – pytał retorycznie w komunikacie wydanym 22 maja br. „W wielu krajach jest to norma, która nie tylko nie osłabia gospodarki, ale pomaga prowadzić ludziom normalne życie rodzinne, kulturalne i religijne”.

Ksiądz arcybiskup zwraca się do wszystkich duszpasterzy oraz wiernych, zwłaszcza ze stowarzyszeń, ruchów i bractw katolickich, o czynne zaangażowanie się w zbieranie podpisów.

Z podobnym w treści apelem zwrócił się do swoich diecezjan również biskup włocławski Wiesław Mering. Komunikat został odczytany we wszystkich kościołach diecezji włocławskiej w niedzielę, 16 czerwca br.

Aby ustawa trafiła pod obrady Sejmu, komitet musi zebrać pod nią 100 000 podpisów do 22 lipca.

Debata o ustawowym zakazie pracy w niedzielę przeniosła się również do parlamentu za sprawą poselskiej inicjatywy ustawodawczej złożonej 24 maja br. Pomysłodawcami byli posłowie z ruchów katolickich. Jej treść niewiele różni się od projektu obywatelskiego, co wywołało pewne niesnaski w sprawie autorstwa projektu, które jednak szybko wyciszono, jako że obie inicjatywy nie kolidują ze sobą, raczej się dopełniają.

Ciekawe, że pod projektem poselskim, obok zdecydowanej większości parlamentarzystów PiS, podpisali się też posłowie PO, PSL oraz SP. W sumie podpis złożyło 90 posłów.

Nie handluję i nie kupuję

Poselskie i obywatelskie inicjatywy legislacyjne zmierzające do zakazu handlu w niedzielę poprzedzone były wieloma społecznymi akcjami od lat prowadzonymi przez NSZZ „Solidarność” oraz środowiska katolickie. Największą konsekwencją i determinacją wykazali się tu związkowcy.

– „Solidarność” już od lat 90. podejmuje problem ustanowienia niedzieli jako dnia wolnego od pracy. W 2000 r., za rządów AWS, nieomal doprowadziliśmy do uchwalenia takiej ustawy, ale ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski zawetował ją – przypomina Alfred Bujara, przewodniczący sekcji krajowej pracowników handlu NSZZ „Solidarność”.

Związkowcy przeprowadzali setki kampanii ulotkowych, plakatowych, medialnych, urządzali pikiety przed Sejmem. Jedną z form oddziaływania społecznego był apel do klientów, by w niedzielę nie robili zakupów. – Teraz rozgorzała w kraju debata na temat świętości niedzieli, co nas bardzo cieszy – zaznacza związkowiec. – Od lat wspierają nas polscy pracodawcy zrzeszeni w Kongregacji Przemysłowej i Handlowej czy w Polskiej Izbie Handlu, z którymi utworzyliśmy Przymierze na rzecz Wolnej Niedzieli. Bardzo cieszymy się i z dużą nadzieją przyjmujemy mocne włączenie się w tę akcję organizacji katolickich.

Środowiska katolickie także nie zgadzały się z programowym zeświecczeniem niedzieli w III RP, lecz ich głos nie był w stanie przebić się do opinii publicznej.

Głośnym echem w całym kraju odbiła się dopiero zainicjowana w 2006 r. przez Ruch Światło-Życie kampania społeczna „Świętuję NIEdzielę” pod hasłem „W niedzielę nie kupuję, w niedzielę nie handluję”. W żółtych koszulkach z takim nadrukiem członkowie Ruchu chodzili w niedzielę po marketach na terenie Katowic i rozdawali ulotki. Na założonej stronie internetowej poświęconej tej kampanii napisali m.in.: „Świętowanie jest przywilejem ludzi wolnych, dlatego każdy człowiek ma obowiązek uszanowania wymagań, które stawia mu jego własna natura, a zatem również prawa do dnia wolnego od pracy”.

Od lat problem świętowania niedzieli obecny jest w działalności formacyjnej Akcji Katolickiej. Już w 1999 r. poświęcono mu jeden z Tygodni Społecznych organizowanych przez tę organizację.

– W tym roku rozpoczęliśmy szerszą kampanię skierowaną do osób wierzących i niewierzących pod hasłem „W niedzielę nie kupuję” – informuje Halina Szydełko, prezes Akcji Katolickiej. – Cóż, kiedyś walczyliśmy o wolne soboty, dziś trzeba upominać się o niedziele. To jest przykre, ponieważ starsze pokolenie jeszcze pamięta czasy, kiedy sklepy były nieczynne w niedziele, a w soboty działały tylko do 13.00. A mimo to jakoś każdy zdążył wszystko kupić. To nie jest żadne tłumaczenie, że nie ma dziś czasu w ciągu tygodnia, że niedziela jest jedynym dniem na zakupy. Musimy umieć zorganizować sobie czas, żeby było po ludzku i po Bożemu.

Wiele z diecezjalnych oddziałów Akcji Katolickiej organizuje konferencje, sympozja poświęcone świętości niedzieli. Ostatnio odbyły się one w Katowicach i Rzeszowie. Najbliższe spotkanie zaplanowane jest 6 lipca w Siedlcach.

W wielotysięcznym nakładzie został wydrukowany plakat z hasłem kampanii oraz ulotki, które Akcja Katolicka rozprowadza poprzez swoje struktury na terenie całego kraju. Wydano też oświadczenie, wyjaśniające, dlaczego w niedzielę nie powinno się robić zakupów. Można je znaleźć na stronie internetowej Akcji. Plakaty wraz z oświadczeniami są wywieszane na tablicach ogłoszeń przy parafiach. Zamiarem Akcji Katolickiej jest dotarcie z plakatami do każdej polskiej parafii. Aby zapoznać mieszkańców Rzeszowa z kampanią „W niedzielę nie kupuję”, wykupiono miejsca na 6 billboardach.

– Naszą kampanię kierujemy również do osób niewierzących, zwracając uwagę na aspekty społeczne tego zagadnienia, a więc sytuację około miliona osób pracujących w handlu, z których kobiety stanowią 70 proc. – podkreśla prezes Halina Szydełko. – Te kobiety – czyli matki i żony – pozbawione są możliwości spędzenia niedzieli z własną rodziną. Z całą pewnością nie służy to budowaniu czy wzmacnianiu więzi rodzinnych.

Jak zapewnia prezes, Akcja Katolicka w walce o zakaz handlu w niedziele działa wspólnie z „Solidarnością”, Społecznym Ruchem Świętowania Niedzieli w Legnicy oraz posłami z zespołu parlamentarnego członków i sympatyków Akcji Katolickiej.

Legnicka praca u podstaw

Najgłośniejsza i najefektywniejsza inicjatywa katolicka na rzecz świętości niedzieli ostatnich lat zrodziła się jesienią 2010 r. w Legnicy. Pomysłodawcą był ks. dr Bogumił Wolański, dyrektor wydziału duszpasterskiego tamtejszej kurii biskupiej, który przekonał do tej idei przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Regionu Zagłębie Miedziowe, zresztą członka Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej, i zgromadził wokół siebie kilkunastoosobowy zespół złożony z liderów stowarzyszeń katolickich i przedstawicieli mediów katolickich z terenu diecezji legnickiej. Ponieważ wszyscy zainteresowani należeli już do któregoś ze stowarzyszeń, postanowili nie powoływać kolejnego, uznając się za przymierze – ruch społeczny na rzecz świętowania niedzieli.

– Początkowo spotykaliśmy się co miesiąc, modląc się i rozważając list Ojca Świętego bł. Jana Pawła II „Dies Domini”, gdyż chcieliśmy, żeby z tego wyszedł taki Boży impuls do działania – wspomina początki ks. Wolański.

Z czasem pojawiły się pierwsze pomysły na działanie. Członkowie ruchu zaczęli organizować konferencje prasowe, zapraszając lokalnych dziennikarzy. Nagrali wiele audycji w diecezjalnym radiu, publikowali teksty w tygodnikach katolickich, homilie, świadectwa ludzi świeckich. Podjęli postanowienie, że wszędzie, gdzie to tylko możliwe, będą docierać z ideą świętowania niedzieli. Z tą myślą zredagowali i podpisali deklarację ideową Społecznego Ruchu Świętowania Niedzieli, jak ostatecznie postanowili się nazwać. Deklaracja składała się z ośmiu punktów przypominających, czym dla człowieka jest niedziela. W kolejnym kroku wydali tę deklarację w formie ozdobnego dyplomu i do dziś rozprowadzili ją w liczbie kilkudziesięciu tysięcy egzemplarzy. Najpierw w parafiach na terenie diecezji legnickiej, a później w całej Polsce, przy okazji różnych spotkań i konferencji.

– Nie chodzi nam o to, żeby te deklaracje podpisane przez kogoś wracały do nas, ale żeby zostawały u ludzi, by siać wartości, Słowo Boga, które będzie powodowało wzrost wiary i zastanowienie się, że czyniąc z niedzieli dzień powszedni, idziemy w złym kierunku, bo to dzień zmartwychwstania Chrystusa i dzień przeznaczony Bogu – wskazuje ks. Bogumił Wolański.

Ruch opublikował też i rozprowadził w dużym nakładzie dwie broszury: „Niedziela jest święta” i „Jak świętować niedzielę”. Działalnością Społecznego Ruchu Świętowania Niedzieli interesowała się legnicka senator PiS Dorota Czudowska, która zobowiązała się zorganizować w Senacie konferencję poświęconą świętości i wartości niedzieli. Po roku oczekiwań w styczniu br. odbyła się konferencja z udziałem członków ruchu, która spotkała się z dużym zainteresowaniem.

W końcu inicjatywę legnicką podjęły inne diecezje.

– Już dwukrotnie miałem wystąpienia i prezentacje na temat naszego ruchu na konferencji dyrektorów diecezjalnych wydziałów duszpasterskich i widać, że ta idea rozsiewa się coraz szerzej – wskazuje ks. dr Wolański.

Podobny ruch powstał już w archidiecezji poznańskiej. Kolejna jest diecezja świdnicka, akces zgłosiła też diecezja warszawsko-praska. Działa tam ks. dr Tomasz Wielecki, który kończy pracę habilitacyjną na temat świętowania niedzieli. Był on inicjatorem konferencji na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie poświęconej tej problematyce.

– Taki ruch społeczny powinien powstać w każdej diecezji – uważa ks. Wolański. – Powinniśmy działać nie tylko w kierunku zmiany prawa, co jest niewątpliwie ważne, ale przede wszystkim formacyjnie. Chodzi o zmianę świadomości, która powinna towarzyszyć zmianie prawa. Trzeba też nawracać ludzi, którzy nami rządzą, bo oni też są powołani do świętości. Jestem optymistą, Bóg wszystko może, my niewiele.


© 2009 www.parafia.lubartow.pl