Ojcowie KapucyniParafia WniebowstąpieniaParafia Matki Bożej Nieustającej PomocyParafia Św. AnnyStrona Główna
Niedzielne Msze Święte
Parafia Matki Bożej

700, 900, 1030, 1200,
1315, 1800

Parafia Wniebowstąpienia

730, 1030, 1200, 1700

W Brzezinach - godz. 900

 

Czytania na dziś
 
Katolicy to nie surowiec
18-05-2013 13:17 • Ks. Stanisław Rząsa
zdjecie

Katolicy to nie surowiec

Z ks. infułatem Józefem Wójcikiem, więzionym w PRL za wiarę, rozmawia Sławomir Jagodziński

W liście otwartym do premiera zwrócił Ksiądz uwagę, że obecne poniewieranie i dyskryminowanie ludzi wierzących w Polsce, znieważanie przedmiotów kultu przypomina czasy PRL. Mamy recydywę komuny?

– Ja ciągle walczyłem, abyśmy żyli w sprawiedliwej Polsce, aby każdy człowiek był szanowany. Jestem kapłanem, który w czerwcu br. będzie miał 55 lat kapłaństwa. Tyle razy byłem w więzieniu, tyle miałem procesów i dziś boli mnie to, że ponownie próbuje się poniżać i dyskryminować ludzi wierzących. Powtarzają się tamte czasy! Napisałem list do premiera, bo nie mogę bezczynnie patrzeć, jak poniewiera się Papieża, biskupów, ośmiesza wartości chrześcijańskie, profanuje symbole i obrazy religijne. Jaką nagonkę urządzono na ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolitę gdańskiego! A u mnie, w Suchedniowie, pobito niedawno kapłana: żebra połamane, płuca przebite, twarz zmasakrowana… W jakim państwie my żyjemy? Co się dzieje w naszej Ojczyźnie? Niech to wreszcie dotrze do premiera. Nie mogę milczeć, jak widzę zachowanie członków KRRiT, którzy poniżają miliony katolików domagających się miejsca dla Telewizji Trwam na multipleksie, poniżają dyrektora Radia Maryja o.dr. Tadeusza Rydzyka.

Działania KRRiT wobec Telewizji Trwam nazwał Ksiądz „eksperymentem” z zamykaniem ust katolikom.
– Ja taki „eksperyment” przeżyłem na sobie, gdy w Wierzbicy musiałem walczyć o jedność Kościoła i prawa ludzi wierzących. Władze komunistyczne, przy pomocy kapłana buntownika, stworzyły tzw. niezależną parafię, a nas prześladowano. Oczywiście była ona niezależna od Ojca Świętego, od władz kościelnych, ale zależna od sekretarza partii. Cały ten projekt tworzenia takich parafii miał służyć rozbijaniu Kościoła. A eksperyment polegał na tym, ilu ludzi uda się skłonić, aby popierali „niezależną parafię”. Gdy Prymas Polski ks. kard. Stefan Wyszyński pisał w naszej obronie do Gomułki, do Cyrankiewicza, to otrzymywał – jak on sam to nazwał – łobuzerskie odpowiedzi. Odpowiadali mu, że to jest właśnie taki „eksperyment”… Teraz takie eksperymentowanie widzę w działaniach związanych z uniemożliwieniem katolickiej Telewizji Trwam nadawania na cyfrowym multipleksie. Oni sprawdzają, na ile mogą katolików wyłączyć z życia społecznego, zapędzić do zakrystii, jak to dawniej bywało. Dają nam do zrozumienia: możecie mieć wolność, ale w obrębie Kościoła. Nie próbujcie mieć jakiegoś wpływu na życie publiczne.

Jakiej odpowiedzi spodziewa się Ksiądz od premiera? Do tej pory władze państwowe nie reagowały nawet na takie ekscesy, jak profanacje krzyża.

– To jest faryzeizm władz. Ci ludzie przecież deklarują się jako wierzący, katolicy. A czy ludzie prawdziwie wierzący mogą nie reagować na akty profanacji naszych świętości, słowa obelżywe wobec pasterzy Kościoła? Jak w ogóle można było dopuścić do sytuacji, że tak znieważony został krzyż na Krakowskim Przedmieściu? Jeżeli człowiek jest wierzący, to szanuje swoje przekonania i broni znaków swej wiary, krzyża, strzeże Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze, duchowej stolicy Polski. Świętości Narodu zostają znieważone, a ludzie na szczycie władzy przechodzą nad tym do porządku dziennego. Przecież to jest postawa Piłata, który umył ręce.

To wszystko mnie dziś boli. Dlatego napisałem do premiera, aby usłyszał głos ludzi dyskryminowanych. Czy usłyszy? Nie wiem… W Polsce Ludowej tyle wycierpiałem od wrogów wiary i Kościoła. Dziś chcę uświadamiać wszystkim katolikom, że muszą się obudzić i bronć swoich spraw. Byśmy nie dali zapędzić się do getta.

Dziękuję za rozmowę.


© 2009 www.parafia.lubartow.pl